Taką śmieszną nazwę nadałam najnowszemu projektowi. Ustawiałam sobie do zdjęcia, podczas szybkiej sesji, te łapki 'do biegania'. I tak patrzę a tu wielorybki ^^
Miałam wydziergać najprostsze, z tego co w zapasach, no i super, że znalazłam jakiś stary, wełniany motek, bo za akryl bym się nie zabrała, oj nie. O ile pamiętam to chyba coś z Katii, ale głowy nie dam, ani nic innego, bo to było dawno i nie prawda. Ważne, że naturalne i w dobrym kolorze.
Dla ciekawostki podam, że ten kłębek też był kiedyś rękawiczką i też 'dwupalczastą', ale na szydełku i tylko w jednym egzemplarzu- do pary nie chciało mi się robić. Odkąd zaczęłam robić na drutach, to całkowicie przestały mi się podobać ubrania i akcesoria szydełkowe, więc tamte truchełko sprułam i sobie czekało.
Szybki, bez mózgowy projekt zajął mi kilka godzinek rozłożonych na dwa dni.
projekt: Humpbacks
wzór: z głowy
włóczka: jakaś wełna/alpaka z Katii
druty: KP 4mm
Cóż jeszcze u mnie: suszy się czerwone swetrzysko. Ciekawi mnie ile mu to zajmie, bo mój beżowy Cosy Cloud bawił się tak ponad 3 dni, a to jest sporo grubsze. Chyba z 5 kg ważył jak wyciągnęłam go z kąpielowej miski. A najfajniejsze jest to, że pasuje i na mnie. Może w tej wersji brakuje mu zdecydowanie taliowania, ale i tak wygląda ślicznie. :)
Do listy życzeń doszła też kominiarka 'do biegania', bo przecież czapki szkoda, w chuście za zimno. No to co? Szybki wirtualny lot do loopa, a potem realny do Tuptupa no i mam kolejne motki.
I teraz ciągle dziergam na szaro. Najpierw Humbuki, teraz kominiarka, a czeka mnie jeszcze pozycja nr 3 z tej życzeniowej listy... która też będzie w tym samym kolorze.
Aby nie było aż tak bez kolorów, to dla siebie komplet będę robić z czerwonego... znowu.
Szarości, szarości podobno bardzo modne w tym sezonie. Kolorowo ma być czekam na więcej....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Szczęściem za modą nie podążam. :) Więc dla siebie dziergam z niemodnych kolorów.
UsuńBędzie, będzie- może dziś zacznę?
Pozdrawiam!
Wspaniałe rękawiczki - śliczny kolor.
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj z moich drutów zeszły podobne rękawiczki :-) Ale moje robiłam w całości ryżem.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki. Dla mnie będą ze wzorkami oczywiście. :) Pewnie nie obejdzie się bez warkoczy.
UsuńPozdrawiam!
Aż by się prosiło dorysować na zdjęciu małe fontanny wody wielorybom! *^o^*
OdpowiedzUsuńSzary neutralny, można do niego przypiąć kolorową przywieszkę. Czekam na czerwoności!
A nawet próbowałam buźki stworzyć, ale myszką to nie to samo.
UsuńCzerwoności w trakcie schnięcia, ale jak się postarają to w weekend sesja. ^^
Fajne rękawiczki :) Może też się kiedyś zabiorę za ogrzanie moich rąk ;) Czekam na szarości i czerwień, którą zapowiadasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka, Marta
Koniecznie! Wszak mróz już straszy.
UsuńObym nie zawiodła : p
Pozdrawiam!
Szary jest super :)) Uwielbiam wszystko co szare! Urocze rękawiczki :)
OdpowiedzUsuń