piątek, 20 marca 2015

Wiosna 'Insta'nt :)

Przebudzając się z zimowego snu (oby) przerabiam w nieskończoność oczka aktualnej robótki. Podglądam przez kuchenne okno małe kwiatki, które już odważyły się wyrosnąć w ogródku.
Jeszcze motek, dwa, trzy i będę mogła przestawić się na wiosenne włóczki. :)

Ogólnie dzieje się (dziewiarsko i życiowo) mało, więc nie ma o czym tu rozprawiać. Ale za to założyłam sobie takie dziwadełko jak osławiony 'insta'. Nie raz chciałam się czymś z Wami podzielić, a głupio tak wstawiać zdjęcie na bloga z jednym zdaniem. 
Instagram

A tam mogę bezkarnie wstawiać same foty. Pomijając ich jakość. Cóż technicznie jestem daleko w tyle, więc można odnieść wrażenie, że 'fotografuję' [szumnie nazwane] w najlepszym wypadku kalkulatorem... na korbkę. Można sobie tam podejrzeć co aktualnie mam na drutach, co ciekawego zobaczyłam, albo czym się zachwyciłam.

Tymczasem wracam zmagać się z wełnianym swetrzyskiem- jeszcze 'tylko' rękaw i plisa.

ps. Widzieliście dziś zaćmienie Słońca? 
Ja oglądałam je przez zdj. rtg, haha. ^^

14 komentarzy:

  1. a czemu nie na blogu? w koncu jest tez do dzielenia sie wszystkim, chocby takim zatrzymanym na chwile" kalkulatorem na korbke" obrazem z codziennosci ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak coś naprawdę boskiego napotkam to pewnie i na blogu się pojawi. :)

      Usuń
  2. Widziałam. Ale jeszcze bardziej jestem ciekawa co masz na drutach. Czekam z niecierpliwością na zdjęcia.
    pozdrawiam wiosennie, chociaż jutro ma padać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Mogę podpowiedzieć, że sweter.
      Porządny, dla niektórych pewnie jeszcze zimowy.

      Usuń
  3. Zaćmienie tylko przez chwilę w pracy.
    Ja lubię oglądać zdjęcia niedokończonych robótek na blogach. Kolory, faktury... Lubię czytać jak powstają, co przerobione, co sprute :-) jak dla mnie możesz śmiało wrzucać w krótkich postach :-):-) będę podglądać z przyjemnością!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwila też wystarczy- lepsza taka miła i dobra, warta zapamiętania niż marnowane godziny np. przed tv. :)
      Miło, będę pamiętać!

      Usuń
  4. Ja zaćmienie... przespałam :P
    A insta bardzo lubię i fajnie, że dołączyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja załapałam się prawie na końcówkę, jeśli wziąć pod uwagę cały czas trwania. XD
      Pierwszy krok zrobiony, a nawet i drugi, teraz 'muszę' pamiętać o wrzucaniu fot.

      Usuń
  5. Na blogach przesiaduję już kilka lat i o wiele bardziej wolę zdjęcia robione taboretem niż te podbierane z internetu ,bo ładne' :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też coś w tym jest. Chciałabym robić takie piękne, ale najpierw muszę uzbierać na sprzęt.
      A moje są prawdziwe no i moje, haha. :)

      Usuń
  6. No w końcu! :)
    Ja bardzo chciałam obejrzeć zaćmienie słońca bo jeszcze z dzieciństwa pamiętam ostatnie ale niestety gdy się zaczęło byłam w przychodni na badaniu echa serca.... ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pewnie :) dawno chciałam, ale dopiero niedawno odkryłam, że na moim tel. mogę podkradać domowe fifi-rifi.
      Szkoda, no ale za kilka lat następne. ^^

      Usuń
  7. Myślę, że blog jako twój kawałek "podłogi" służy przede wszystkim tobie ;) Jeśli masz ochot ę to wstawiaj takie pozytywne pełne słońca i wiosny fotki!
    pozdrawiam
    www.wloczkiwarmii.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głównie chyba tak, ale w sumie gdybym chciała go tylko dla siebie to w sumie wystarczyłby mi papierowy pamiętnik i już. :)

      Pozdrawiam!

      Usuń