tag:blogger.com,1999:blog-70868063726794432672024-03-12T19:50:45.543-07:00Amanita LandAmanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.comBlogger130125tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-22051719449692973782020-06-12T09:48:00.002-07:002020-06-12T10:07:36.934-07:00Hunter Tank i Luzacka, czyli powrót w szyciowym stylu.<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">A kuku! Witajcie ponownie! Cóż za niespodziewanka, czyż nie?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Przygotujcie sobie coś ulubionego do picia, bo będzie długo i zapraszam do czytania.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Pozwólcie, że pominę jakiś zbyt długi wstęp co, jak i dlaczego aż tyle trzeba było czekać na nowy post i przeskoczę do rzeczy ważnych i ważniejszych.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Sporo czasu minęło i nawet sama się zagubiłam w tej pajęczynie minionych miesięcy (oh... lat).</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Zacznijmy od tego, że jak można się domyśleć naprodukowałam niemało drutowych (i nie tylko - <br />o czym za chwilkę) cudeniek. Wiele z nich pokazywałam już na Ravelry i moim instagramie, stąd pytanie czy macie ochotę poczytać o nich więcej? Skąd brałam inspiracje, jakie miałam z nimi przeboje, jak mi się je nosi czy co tylko Wam przyjdzie do głowy. Czy może nie ma to już najmniejszego sensu i lepiej skupić się tylko na moich przyszłych projektach?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Proszę, podzielcie się swoimi myślami w komentarzach.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">A tymczasem, dla odmiany... coś szyciowego! Kto mnie podczytywał, ten wie, że kiedyś szyłam pełno robótkowych woreczków. Od dawna tworzenie ubrań pałętało mi się po głowie, ale zbrakło odwagi. Nie liczę dwóch "strojów" na Larpy 10 lat temu wstecz, bo jak wyszły to wstyd i hańba. Nie lubię uczyć się na prostych rzeczach typu poduszki, ściereczki czy inne rzeczy, które mi się nie podobają i nie będę ich używać. Umówmy się, w woreczkach zostajemy jednak na etapie prostokątów i suwaka... Wszędzie straszą, że ciuchy trudne, że można sobie zaczynać od zszywania 2 części i voila spódnica/bluzka gotowa. Tylko kiedy zupełnie nie taka, która śni się po nocach! I po co się czymś takim zajmować, można przecież w tym czasie dziergać. I tak sobie odwlekałam całą przygodę aż do zeszłego roku. Coś mnie tknęło i już. Cóż więcej chcieć?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Jeśli dobrze pamiętam, zaczęłam od </span><a href="https://twojewykroje.pl/produkt/spodnica-luzacka-elektroniczna/" style="font-family: verdana, sans-serif;" target="_blank">Spódnicy Luzackiej</a><span style="font-family: verdana, sans-serif;"> ze wzoru Joulenki. W międzyczasie powstał top </span><a href="https://shop.truebias.com/product/ogden-cami" style="font-family: verdana, sans-serif;" target="_blank">Ogden Cami</a><span style="font-family: verdana, sans-serif;"> od True Bias do spania (z racji użytego materiału i koloru, który przestał mi się podobać) oraz galotki z kieszonkami, które przekazałam w dobre ręce, bo przestrzeliłam rozmiar. Cóż. Całe 3 usztyki musiały mi wystarczyć, wena spakowała walizki i się ładnie mówiąc wyniosła.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Czas sobie leciał, ja dziergałam, projektowałam a tu nagle bach! Minął rok i cwana bestia wróciła. <br />I kazała mi natychmiast szyć sukienki! Wyobrażacie to sobie? W oczekiwaniu na tkaniny uszyłam jeszcze białą ogdenkę i się zaczęło.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">W chwili obecnej prawie całe dwa (pierwsza czeka na suwak i wykończenie dołu + rękawy) sukienkowe cacuszka wiszą sobie w szafie i czekają. Co chwila podoba mi się coś nowego i kolejka się wydłuża. Niestety maszyna uznała, że ma dość i zamiast ściegu prostego szyje mi robaczki jak zamroczona. Wróciła z serwisu, ale wcale nie czuje się lepiej. Teraz czekam na opinię z drugiego <br />i prasuję moje piękne lny i wiskozy w międzyczasie myśląc nad wzorami.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Po tym przydługim monologu zapraszam Was na ciuchowo-szyciową premierę!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: verdana, sans-serif;">Przedstawiam </span><a href="https://jenniferlaurenhandmade.store/product/the-hunter-tank/" style="font-family: verdana, sans-serif;" target="_blank">Hunter Tank Top</a><span style="font-family: verdana, sans-serif;"> od Jennifer Lauren. W zestawie z ukochaną spódnicą, kupioną ileś tam lat temu. Ale jak tylko znajdę podobny materiał to uszyję swoją wersję, o!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfew9PiLbGxWrqNW3OmnaKzzLpxeuAqH1NgpXkEpFtp4P28z6TWSdPTJJwHSfbzsZo44JdB4hWtb_rd60ToDgKR2a1neAhf54UqHYCU6LRiJe6bsVOL2lrkWk3LKUxYguCJ-8Jwjm3cCA/s1600/top12.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfew9PiLbGxWrqNW3OmnaKzzLpxeuAqH1NgpXkEpFtp4P28z6TWSdPTJJwHSfbzsZo44JdB4hWtb_rd60ToDgKR2a1neAhf54UqHYCU6LRiJe6bsVOL2lrkWk3LKUxYguCJ-8Jwjm3cCA/s640/top12.JPG" width="424" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Prześliczna, romantyczna tkanina pasuje idealnie do tego wzoru, a dodatkowo do wielu ubrań <br />z mojej garderoby. Tym razem wybrałam len z wiskozą (w mieszance po 50%), jako krok wtajemniczający do szycia czystej wiskozy. Czysty len mam za sobą z racji drugiej sukienki i była to bardzo przyjemna przygoda, którą powtórzę lada chwila. Taka mieszanka była więc akurat - rustykalny wygląd i cechy lnu idealne na lato i piękne drapowanie wiskozy są dla mnie idealne.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">W zestawieniu z retro krojem wyszło cudeńko. W mojej wersji pominęłam kieszonkę, bo i tak zginęłaby wśród tego bogactwa kwiatów.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWozJz7t9ZwLW2Ht2LihtX_U4X8W4WW61cSuvHmUe93FkiFBQ5ZPBEn-nSpHldG7uy8vBtS76R6OWFhyphenhyphenzGfYAhHXQRykqLMHka32P6Fnz_DkwHKYxgO0sFgQvAq6YOFd6mjPbP_sWYZno/s1600/top.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="1504" data-original-width="1000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWozJz7t9ZwLW2Ht2LihtX_U4X8W4WW61cSuvHmUe93FkiFBQ5ZPBEn-nSpHldG7uy8vBtS76R6OWFhyphenhyphenzGfYAhHXQRykqLMHka32P6Fnz_DkwHKYxgO0sFgQvAq6YOFd6mjPbP_sWYZno/s640/top.JPG" width="424" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxvua93jlnvh85N0hDLZ1pXBya7CaHrh1M1v11sOvls_5PKGxbzSSJ-Oq1H7KCqx9wZp9CQkPRjkSw5YJpXCbKu6NKa_lPGz5Mk5lj59JeXetjdt-QWNrv451un1ywcIV4khhqJQ6Eeks/s1600/top2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxvua93jlnvh85N0hDLZ1pXBya7CaHrh1M1v11sOvls_5PKGxbzSSJ-Oq1H7KCqx9wZp9CQkPRjkSw5YJpXCbKu6NKa_lPGz5Mk5lj59JeXetjdt-QWNrv451un1ywcIV4khhqJQ6Eeks/s640/top2.JPG" width="424" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4AfORetp-UNEw4b4y1-JAz9GvVXgpKJyuYoJnlNA3oFf89mGPi23hH1FSO5XbhZZdzaaudmwEJI-6Az7Tx_NBfC8OetdbgG9W42bpRYLgFypFaztLn5aiQEbAiD7hTaBCYqP9ruaN_XM/s1600/top5.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4AfORetp-UNEw4b4y1-JAz9GvVXgpKJyuYoJnlNA3oFf89mGPi23hH1FSO5XbhZZdzaaudmwEJI-6Az7Tx_NBfC8OetdbgG9W42bpRYLgFypFaztLn5aiQEbAiD7hTaBCYqP9ruaN_XM/s640/top5.JPG" width="424" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Jak zwykle długo wybierałam rozmiar, bo jednak w dzierganiu te kilka cm w jedną czy drugą stronę nie robią tak wielkiej różnicy. A z szyciem... za małe ciuchy nie chcą się magicznie rozciągać. Trochę z duszą na ramieniu tworzyłam ten, który wypadał mi z tabelki ale po pierwszej przymiarce okazał się strzałem w 10. Luzu mam akurat.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">I tak jak robię multum próbek włóczkowych, tak tych szyciowych prototypów unikam jak ognia. Szkoda mi na nie czasu, a jak będą nie będą pasować to mam kogo obdarować. Win, win!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE7A5XXjUOxxpWF54jX5nxqwUWyc8H1oUPdp-xOztTKNSoS-NiTP0e1Gx4EHVQt6Ng8-jNIwUL6PRF0dPqTtR6-6eruKp4PKqRJsslGI9HLaTUL5M0zHKBBB8IYCGOhR_7VD-UTixy9zo/s1600/top10.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="756" data-original-width="1000" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE7A5XXjUOxxpWF54jX5nxqwUWyc8H1oUPdp-xOztTKNSoS-NiTP0e1Gx4EHVQt6Ng8-jNIwUL6PRF0dPqTtR6-6eruKp4PKqRJsslGI9HLaTUL5M0zHKBBB8IYCGOhR_7VD-UTixy9zo/s640/top10.JPG" width="640" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK_hTXJRBj6dcJlzT8LfYtQCxHfc504YALXi0Dw8uymdouLegADEK6tBj9pH6XJvIESDfYaZRXDUzaZHWMURtJXNOj4n1DjxcyVJIhw81jxZ1lOFGCML6WZcwFdpLQ4lYqfTP1CrKV29M/s1600/top4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiK_hTXJRBj6dcJlzT8LfYtQCxHfc504YALXi0Dw8uymdouLegADEK6tBj9pH6XJvIESDfYaZRXDUzaZHWMURtJXNOj4n1DjxcyVJIhw81jxZ1lOFGCML6WZcwFdpLQ4lYqfTP1CrKV29M/s640/top4.JPG" width="424" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhecUx4U4Hhm3R0J84okRQa9lXlR-woqHxsu3OtWvf0kD7G5BGGubysn-YIRBzQuJlEYdzxaVeyTa6YV2dEmyCpE1Cvuf_CJRIN3B9v_61rrANNpIP4drBRKw8uKTbIqZpDUOH2BT_Qixs/s1600/top6.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhecUx4U4Hhm3R0J84okRQa9lXlR-woqHxsu3OtWvf0kD7G5BGGubysn-YIRBzQuJlEYdzxaVeyTa6YV2dEmyCpE1Cvuf_CJRIN3B9v_61rrANNpIP4drBRKw8uKTbIqZpDUOH2BT_Qixs/s640/top6.JPG" width="424" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Nie mogę się nacieszyć jak pięknie wygląda z tą spódnicą! I nie tylko. Za chwilę druga bohaterka posta...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Szyło mi się bardzo przyjemnie i wzór mogę polecić z ręką na sercu. Mimo moich (jeszcze) skromnych umiejętności, dałam sobie radę. Wszelkie kłopoty podczas tworzenia wynikały jedynie <br />z materiału, który okazał się nie tak wspaniały do pracy jak sam sztywny len czy bawełna i tych przeklętych rożków. Ale kto by się nimi przejmował.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXlj_qqjSowBFFVjyOirK7mnqlbzZzDja9kfgFzKZl0eEt_RBNA5SDGNU0l0p7kTDtEYe1LTfLud7eSwTqJmZgCWIDHfJO7evIeBeRaF8mH3bsN5ymDVTiXLzg6wBzWOXcHw8k0Oouy4w/s1600/top8.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="749" data-original-width="1000" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXlj_qqjSowBFFVjyOirK7mnqlbzZzDja9kfgFzKZl0eEt_RBNA5SDGNU0l0p7kTDtEYe1LTfLud7eSwTqJmZgCWIDHfJO7evIeBeRaF8mH3bsN5ymDVTiXLzg6wBzWOXcHw8k0Oouy4w/s640/top8.JPG" width="640" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Do tego pierwszy raz wszywałam lamówki w rękawach, bo dekolty mam opanowane i nie było tak źle. Co ciekawsze mam jakąś dziką satysfakcję z samego prasowania tych wstążeczek, a z wycinaniem to już inna sprawa.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSQxg9MhhAAwqigjlNvYdSLS_0OkRWWp2wl54sN9SsMRLv6OMdD2MZwq9blaRdQmaTSt9yR0GP0IgUa5zBiwDXZ1CeGEU4bNiRqrRqVgvPKxpsxDGeWnC5ergAPfc5K8WaPbXhejN-PTA/s1600/top3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="754" data-original-width="1000" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSQxg9MhhAAwqigjlNvYdSLS_0OkRWWp2wl54sN9SsMRLv6OMdD2MZwq9blaRdQmaTSt9yR0GP0IgUa5zBiwDXZ1CeGEU4bNiRqrRqVgvPKxpsxDGeWnC5ergAPfc5K8WaPbXhejN-PTA/s640/top3.JPG" width="640" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuGi40ilBl4jARB8pqoqOBeuj8vbwpgS5q6IBWtEDv3nVb9G3oA3yFNNWh7nCfLFAMJN7tudYwjADWdGBAIeII0mLnQgyXmhWgJOtAwMBFe-iWSD8mS5BHa4GselUCO9v3iaaTXk_qI6Y/s1600/top7.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuGi40ilBl4jARB8pqoqOBeuj8vbwpgS5q6IBWtEDv3nVb9G3oA3yFNNWh7nCfLFAMJN7tudYwjADWdGBAIeII0mLnQgyXmhWgJOtAwMBFe-iWSD8mS5BHa4GselUCO9v3iaaTXk_qI6Y/s640/top7.JPG" width="424" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_lXMgoSWAcKTvVQQYB5lfY-QyDAZUlDJ_yzgHo6JDeXz1JdeEwWWyA88dgu0Unq9g3VPkPmD1FvBCzZoGL3lLamIAuaJ-2nZADbe5ol5PONHf9TZmWS36BHbY8yXR_eM6ItlPFmcD_Ac/s1600/top9.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_lXMgoSWAcKTvVQQYB5lfY-QyDAZUlDJ_yzgHo6JDeXz1JdeEwWWyA88dgu0Unq9g3VPkPmD1FvBCzZoGL3lLamIAuaJ-2nZADbe5ol5PONHf9TZmWS36BHbY8yXR_eM6ItlPFmcD_Ac/s640/top9.JPG" width="424" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrm8aebEWMPFnikH7OG6pxp8kZhKXGDZWqUIBmkiwqODQVYFhCK-j5AXoTLTyFsw9WBfbuwPPc27r5yVp2uBJJsutBOvpvCilklgGG48N_HSGRWyHLF-iVxEKEbJ2HDAE5FNYcnqAXD3k/s1600/top11.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrm8aebEWMPFnikH7OG6pxp8kZhKXGDZWqUIBmkiwqODQVYFhCK-j5AXoTLTyFsw9WBfbuwPPc27r5yVp2uBJJsutBOvpvCilklgGG48N_HSGRWyHLF-iVxEKEbJ2HDAE5FNYcnqAXD3k/s640/top11.JPG" width="424" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Zużyłam niecały 1 metr tkaniny i trochę nici. Nie potrzeba żadnych fizelin, guzików, sznureczków. Idealny i szybki projekt!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">W czasie sesji zachciało mi się sfotografować i cały mój ręcznie robiony strój, więc pobiegliśmy na przebranie, ale cóż. Byłoby za pięknie, więc słońce postanowiło odpocząć i zrobić miejsce dla nadchodzącej burzy. Zwinęliśmy się do domu, a za pół godziny poprzednia pogoda wróciła. Szkoda gadać.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Dlatego te kilka poniższych zdjęć musi wystarczyć.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Oto krótka prezentacja Luzackiej Spódnicy z zeszłego roku.</span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"> </span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Cuda, proszę państwa, bo ma guziki <br />i kieszenie. Do tego piękny kolor i jest wspaniale wygodna. Tę uszyłam z podobnej mieszanki co top, ale w innych proporcjach - len/ wiskoza - 80/20%. Dalej zachowuje właściwości pierwszego surowca, ale cudownie się układa i delikatnie opływa sylwetkę. Zakochałam się w tej tkaninie i jej butelkowo-zielona wersja czeka już gotowa na skrojenie, jak tylko wymyślę co tym razem wyczaruję.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl18CWzNFSN6oecl9hvpOHTGzevVbyMliMAlQsgUhvndMFGpkeWK7MFsCf8IRGFs-RjNc2HQT1PqPHGn_8WY2orcUGiSUKhiWfd3ijloVAC5q1M3SrcXF8nM62rXNAtTjZg3nD9DtwiOs/s1600/lluuza.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl18CWzNFSN6oecl9hvpOHTGzevVbyMliMAlQsgUhvndMFGpkeWK7MFsCf8IRGFs-RjNc2HQT1PqPHGn_8WY2orcUGiSUKhiWfd3ijloVAC5q1M3SrcXF8nM62rXNAtTjZg3nD9DtwiOs/s640/lluuza.JPG" width="424" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Moja ulubiona długość midi. Zaraz obok tych maxi. Nie dla mnie miniówki. ;)</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwd_M9G7fa9VjGvhORPNpzeFpjic2vGjIBvlGK71eSacxpp0raVemHrlPc9dm9eySVQJhPAQGcA7zGzLuzaNs_wWd96nh8yz6x_9sm_wx1DmJz0ERCzkwDO2QH4Dh1yvBMhfTdym613iE/s1600/luza3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="1053" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwd_M9G7fa9VjGvhORPNpzeFpjic2vGjIBvlGK71eSacxpp0raVemHrlPc9dm9eySVQJhPAQGcA7zGzLuzaNs_wWd96nh8yz6x_9sm_wx1DmJz0ERCzkwDO2QH4Dh1yvBMhfTdym613iE/s640/luza3.JPG" width="424" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAMH8AAKastG76Hn86ppihXDbUYnYgMZ-fswMQ5blO6HeMvztvO2zoM9j_PjElaLaVEZM6Ny-wXnoLg8WgwbXfo75A9eZFmmEK4TSLqVfpafMkD86vpgQXiAxgMYfZjTgVtzo-8pl1q4g/s1600/luza2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="754" data-original-width="1000" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAMH8AAKastG76Hn86ppihXDbUYnYgMZ-fswMQ5blO6HeMvztvO2zoM9j_PjElaLaVEZM6Ny-wXnoLg8WgwbXfo75A9eZFmmEK4TSLqVfpafMkD86vpgQXiAxgMYfZjTgVtzo-8pl1q4g/s640/luza2.JPG" width="640" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">I guziki, miłość wielka. Już widzę kolejną wersję do kostek. Ah.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">I na dziś tyle. Tym postem chyba nadrobiłam ten cichy czas. Jeśli wena blogowa zagości na dłużej to bądźcie gotowi na wysyp szyciowy i drutowy.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Tymczasem dajcie znać co myślicie na temat nowych postów czy pokazywania zaległych projektów.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span><span style="font-family: verdana, sans-serif;">Do następnego!</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-40455946197226649562017-05-23T05:46:00.000-07:002017-05-23T05:53:04.667-07:00Leśna Tajemnica<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Marzę o lasach. I o górach. O bezkresnych widokach wypełnionych po brzegi zielenią, omszałymi drzewami, zarośniętymi ścieżkami, które giną gdzieś w magicznym drzewostanie. Marzę o ciszy... długiej. Przerywanej jedynie śpiewem ptaków<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">,</span> szumem strumyka i szeptem wielkich drzew. </span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Dlatego zaklinam druty <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">i</span></span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"> te swoje wyśnione wizje przerabiam oczko po oczku, splatam je razem z włóczką w leśne warkocze<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">.</span> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Z tych właśnie botaniczno - podróżniczych miłostek wydziergałam piękny szal <b><a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/forest-mystery" target="_blank">"Forest Mystery"</a></b>. Piękny, bo mój. Idealny. To jednak jakaś magia zaklęta w tych nitkach, w kolorach, w marzeniach - wszystko to splotłam w coś tak bardzo mojego, że piękniej być nie mogło.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifL822XB_JIUp_OkSx8Rz_L41DxW6_rXh2djmMDg30Jmj598Ca8RoDQA4T435bhf7mG4qTIxGR897HPIInXDyLyXv4feDV5q0UITtvlxM64sreTIwiXYFevqoiZGy-w4nSkuG8dC71YL4/s1600/shawl14_medium2.JPG" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvhxrjTQWrmWGZzLtz9bgRPh1YjSLK1q8SPwyG97vpigyUF77CQ5KALl04B3cxPGefavqEbMJsti9FMh7uBkaZaQnVIOAb1N59TzIojyPXa4mJzPoLmijjXq8b6QR1ejj2oH5Nrs9gYKA/s1600/shawl17_medium2.JPG" /></span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Wszystkie ściegi, które kocham mam w jednym projekcie. Prosty i super mięsisty ścieg francuski, małe, filigranowe łańcuszki, szczypta ażurowych oczek i pełno warkoczy przypominających mi paprocie, które tak uwielbiam. Tym razem całość zamyka też mały, dorabiany w poprzek border, który idealnie zgrywa się z przekręconymi oczkami i perfekcyjnie łączy się z brzegami tworząc coś na kształt ramki dla całej chusty. Przemyślane co do oczka.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ3UG6jaV6Dyz4_uV1Cslcju3_oTqAp1_Z047hHdPBD4b2gnVt_ZjwfdLiMsmxiFk-dSaWv9Wopenmwot005N-pdt2k6FzZ9MHeM4rtzTOaDXgXwr9YbR_CdS81amfjyMJs-sOiNW85bA/s1600/shawl13_medium2.JPG" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"> </span><span style="font-size: small;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg01XPHwrEfIgmZaiEA68QvS3nT4mo3MxsU7-EImY6lVzvBTWvo-EvSWarD93Bj16EohwPfLtmAK3-nhszRjzXmXIG_RjhwxDNDs-wQ6Shqdal5GVn4gTma0BCjy1OMz299H4X-0LLbwtQ/s1600/shawltest3_medium2.JPG" /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Jest zielono, ciepło, miło. Jest magicznie i rodem prosto z najbardziej tajemniczego lasu. Chusta idealnie sprawdza się w<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">e wsz<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">ystkie nieco chłodniejsze dni.</span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Ostatnio jednak przekonałam się, że to trójkątne</span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"> chusty</span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"> (w najróżniejszej postaci) są moją największą miłością. Czy kopnięte mniej czy bardziej, symetryczne całkiem lub wcale, ale kąty muszą być.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Jestem z siebie zadowolona i dumna, bo myślałam, że nic już nie spodoba mi się tak jak "Ashby", ale przyznaję z ręką na sercu, że moje leśno - paprotkowe dzieło stoi obok niej na podium. Chyba m<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">nie z nimi pocho<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">wają, <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">hihi...</span></span></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKP7cKsrs8Frzt-27gi6ahbluF8FrYVFWzkAVdDFUuR6OR_S5CsEMFVHM34JmXQyzoHyYPZaZ6sj6VFziUtJUK4KvN2EP9lkB65-vrkYS9rWEcSESao2hVxq6NEgzs87sVVtgfp1fFyKo/s1600/shawl12_medium2.JPG" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPE81cEUtiaEuaX5ms8Gi8S-Njdke6rBSwSJo6-oSUP8enG3ehRre0eiSviGonXaYSjY8YifUFmcRZM2um6TPYPggQAejZgDNEfHyc-0o_-PBJrJHtRU-fDcIjHXO-G9aXDCZQ0MmaCjk/s1600/shawl15_medium2.JPG" /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Sama włóczka - "Oakworth DK" Eden Cottage Yarns (kolor "Larch") - też dodaje charakteru. Jest mięsista, idealna na warkocze, całkiem rustykalna, ale nie gryzie nic a nic. To moje pierw<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">sze spotkanie z włóknem <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">"<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">p</span>olwarth", ale wiem, że nie ostatnie. </span></span>Miękkością trochę odbiega od wszechobecnego budyniowego merino, ale to tylko wychodzi jej na dobre. Brakuje mi zdecydowanie takich wł<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">óczek. </span>Tym bardziej <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Oakworth</span> dopełnia ten projekt idealnie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhH0-Vv8sYlWbPKyvh30CVUqxbomTjWWO_VabjK-h0oqYNud0gyHVZq9K0M1KMKVH5oBrAV9vApaZhDJ6_7I6SVb4M1a8heT8YETMijqEfovODZXgW5dnE03bUwOUVO6IBd2fcOmtqentw/s1600/shawl3_medium2.JPG" /></span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Spójrzcie jak pięknie łączą się łańcuszki. Jak wszystko niby tak różne od siebie dopełnia się w tym tajemniczym, leśnym projekcie.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpH7QXxGptwUf2frGdOdaYdRJ0Xr9k63zlPSPnHl5Svm00ruDE5W2w_CXauq15hyphenhyphen_77NG5SYE4Fw-Hxeif0hmrCuZEUiJJKMA_QOT_7ColtU2ZAcp0IK-s8lOIX7_IVriUsrQnkBAF0bc/s1600/shawl_test1_medium2.JPG" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqKgq7ChekdYmzQEeM1oHkPybh1Ff6BHSftT050jQ7faaysMUJQra_m19RTPi9QBOUPEvex5KdyLyUQjWYqgjExpNORK7sLsKnhm2p3QEz3OwcnFzQqiU0nGkrVMNJBeTbvD988SnGkY8/s1600/shawl6_medium2.JPG" /></span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Warkocze i plecionki noszę gdzie i ile się da. Chyba widać, co nie? :) Uwielbiam ten wzór - widzę paprocie, choinki, albo małe gąsienice. Wystarczy odrobina wyobraźni.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggAWAyJcQ4N_42w60tvRPrS-4Sh0ZHb8YulSuyBFHzSZlpr-tApptWMR99c65t2jBG7YiaY6FJHRpvS1v-nnDspLGwD8vFwD5i7cWFR6fc4bGnfBObxkIE8LlG6seY5kiXWiz81tFtXeg/s1600/shawl7_medium2.JPG" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEJnI25JwvB_V-9UWMDuKkoLu36I54u4KwFwG4S0ABIcbEVl0JEtTt2nf__3vY5__yEtorNkXSZu9pB-ooqYampdna4Mu2kf3rezy9uq1MFg-_uLPh7blQSgV6uJzxiRGpP2AiIPVUn0A/s1600/shawl8_medium2.JPG" /></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Wzór na "Forest Mystery" dostępny jest (w języku angielskim) już na Ravelry. Możecie też podejrzeć tam wiele pięknych wersji testowych - <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/forest-mystery/people" target="_blank">klik</a>. Każda inna, ale wszystkie piękne i ciekawe - co włóczka i kolor to inne wcielenie.</span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;">Teraz chyba czas na jaki<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">ś romantyczny sweterek, co nie?</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Do następnego,</span></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: small;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A. </span> </span></div>
</div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com40tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-50231675775681734952017-04-10T11:18:00.000-07:002017-04-10T11:18:01.050-07:00Lucille - soczyście wiśniowy kardigan<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Lucille jest moim nowym swetrem. Wyczekanym i dopieszczonym do ostatniego oczka. Pewnego dnia zwyczajnie coś mnie tknęło i pomysł spadł na mnie z nieba. Tak po prostu. Zdarza się, trzeba skorzystać. Przyznam się, że minęło już tyle czasu, że nie jestem w stanie powiedzieć kiedy, co i jak. Pozacierały się granice między jawą a snem i nie wiem czy o dzieło moich rąk, czy jednak magicznie to coś zmaterializowało się w mojej szafie. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Pod koniec zeszłego roku, jakoś w okolicach mroźnego października albo jeszcze wcześniej zobaczyłam w myślach dokładnie 'ten' sweter. Lubię czasem skrajnie warkoczowe szaleństwa, ale niejednokrotnie mam ochotę na coś w zupełnie innym stylu. Szczególnie na wiosnę. Do nowoczesności chyba mi całkiem daleko, ale uwielbiam łączyć różne style. I taka też jest moja Lucille. Delikatna, nieprzekombinowana, ale z pewnymi dodatkami. </span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"> </span></span><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2PCvUn1XueN65NcaeH2xaJHr3ddmoHBnNoU9bx8CmnyHPOj4YcV4ReRDQqn_sotVZgTdAOnvZSySu0flAmZVcRUFiKMkxh6Rc-5ogLCvX1tKSYmlqNzNEYf7ecJRVzOn32aaZTLCDHu8/s640/lucia2.bmp" width="427" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgewbrG7B5uDGTv5Rd7F9HU8EXe-KXmEbZH7bGkkZohu6IHAh0XBs7TppEg3ps_dBmgqaEpiuuGpHHpah0GgRunAvuXXn1P6EdtbrbBHIvWiFuylw-qHLCUTyHwkFeBI4aFbTbXF03xXU8/s640/lucia3.bmp" width="640" /></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Myślę,
że kto już zdążył poznać moje projekty, nie miałby najmniejszego
problemu z przyporządkowaniem go do mnie bez żadnej podpowiedzi.
Udawane, małe niby-warkoczyki i tekstury to coś co uwielbiam. Dodajmy do
tego odrobinę ściegu francuskiego, zakończmy i-cordem i jest pięknie.</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYnIW5IeCojBzRDXKquczh2IuPn4d_626w8Wa1Ucm2hJtns_k7frclwcbqC_LZNomQ2MqYFGWQHLVg06xyc6C33J2QrBDaUAI6_ShKTC_8KuYhuMYTEtCOA9lw9_tlEuSiTa56CHTv_u4/s640/lucia5.bmp" width="424" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLcOnOvZeUgzMqngu14W1uNhJr-I-2G2XPXHTiPGyr8pHHFKpVHxDn2_ZNCTxaFpPZ_TCzymvsaggexGMqyL91OceoWj3U8g7DCvmIIb29S8EszIzgZlpjOZGX8ima2iZz9R5DIx1hFi8/s1600/lucia6.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLcOnOvZeUgzMqngu14W1uNhJr-I-2G2XPXHTiPGyr8pHHFKpVHxDn2_ZNCTxaFpPZ_TCzymvsaggexGMqyL91OceoWj3U8g7DCvmIIb29S8EszIzgZlpjOZGX8ima2iZz9R5DIx1hFi8/s640/lucia6.bmp" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Nie
przepadam jak zbyt dużo dzieje się jednocześnie na dzianinie, ale też
nie marzy mi się dzierganie banalnych form minimalistycznych. A tutaj
mam wszystkiego tyle ile dokładnie trzeba. Jako, że z założenia miał to
być sweterek przejściowy to zrobiłam go lekko dłuższym niż zwykle.
Pasuje idealnie.</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSbfmHIQXAbv7ECuPXB7Y3CROXynkTRcXlSLUHRlloc2aQKTBvHRf-hBSh6J97lV_9Opulwi4gbE3CVTRIXD8dmVp45XxVgaJiHtrdYWiIRPSpBpWJaB7b4VKr1YvbPI1frarI-siB3Ag/s640/lucia7jpg.jpg" width="424" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVNThSjKsoSzAKs3PRttRr_1mVvD-lIutYwwlFQDL_mmcUJk1FK0WiiTNK-rqgaMg4zCe5YIjujZZG_-z8dJo1ch5MoReWbmwKy0w6oKi0EUq_Cd6AnaEmj7KaKYF1NWHo0LleQIP2SsU/s640/lucia9.bmp" width="424" /></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Dodałam
też moje ukochane 'open-front' czyli tzw. otwarty przód, zero guzików,
zero wkładania przez głowę. Cudownie! Łącząc z plisą otulającą kark,
dzierganą potem jednocześnie z resztą swetra jest po prostu wspaniale.
Czyż nie?</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="428" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtdAvnyR4l8Tf8IEv3sKDeBew-wKCgLAh_g_ZCbWG8_LE7OXMwftCSX_2x5LhypcyqzCzBAcJra8UtIr7pnm1Rx4BXcxU4cm2YkmqGCibM175uiDgXJ5cgiwUVtya1VvFnDlSlrGMxc-g/s640/lucia10.bmp" width="640" /></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Te
przepiękne, żywe i soczyste barwy to dzieło Agnieszki z magicloop.
Miałam przeogromne szczęście ponownie współpracować z tą zdolną kobietą.
Tym razem swoje wdzianko utkałam z włóczki "kaszmirLOVE" w odcieniu
"Sorbet Wiśniowy". Kolor robi wrażenie, a miękkość kaszmiru i puchatość
samej włóczki sprawia, że nie mogę przestać się zachwycać tymi oczkami,
fakturą za każdym razem jak mam sweter na sobie. Przepadłam i już. A
jakie to mięciuchne!</span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzQP6KS5004vfd2PT1hxIB_3RHiN7xBenJEzD3mcnf5Xre0G6dlnmuUXZ1tU5SgYPv9_rfwQOOz3qQETRsZBLdJR3U1YIzWobuz8gclSSUi9HpzhyIe64QHHS9dN66rRUECx5CgOqPB7w/s640/lucia11.jpg.bmp" width="640" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxmSSTN_WZh5Kjf__wobZG-KtjyyELBXc7yAv5xpk6VL5cDOmTN_XWbfZ1jZCoSraLGZqTj6PldhZ2GizNqME4MRHNPe_pVQIsDNS853QQDKRv7X8vmQieRWJqn1kqSmLUumIF6fHB8A0/s640/lucia.bmp" width="640" /></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">To była moja pierwsza przygoda z tym luksusowym włóknem, więc tym bardziej sam projekt i cały proces miał dla mnie większe znaczenie i dodał tego czegoś, jakiegoś dreszczyku emocji. Teraz doskonale wiem, że to nie ostatnia 'taka' włóczka, która u mnie zagości. Na drutach już kolejne kaszmirki!</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Z testowaniem niestety sprawa miała się zupełnie inaczej. Tutaj wzór, tu felerne zdjęcia. Potem tygodnie mijały, czas uciekał, a najgorsze niespodzianki wychodziły
równo tydzień przed końcem terminu. Posypały mi się testerki tego samego
rozmiaru, co sprawiło, że Lusia była sprawdzona tylko w kilku
wersjach... wzór musiał więc przejść przez ten proces dwa razy... ale mam nadzieję, że było warto. Teraz bogatsza w te nieprzyjemne doświadczenia i dodatkowe stresy, wiem, że czegoś muszę się z tego nauczyć. Powinno wyjść tylko na lepsze.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Ogromne podziękowania ślę do moich wytrwałych i pomocnych testerek, bez których wydawanie wzorów nie miałoby sensu. Dzięki nim bez stresu mogę podzielić się z Wami przepisem na "Lucille". A ile przepięknych wersji powstało, ah. Każda tak inna ale wyjątkowa. To niesamowite uczucie oglądać jak różne osoby mogą zinterpretować jeden wzór. I to w dodatku mój. Duma i radość mnie rozpiera. Od dzisiaj możecie nabyć go tutaj (w wersji ang.) - <b><a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/lucille-17" target="_blank">klik</a></b>.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Niemniej jednak teraz tylko się cieszę z mojego nowego cuda, które wreszcie śmiało mogę nosić i się nim chwalić. Przetestowałam go na spotkaniach i w pracy i przyznam, że za ten kolor zbieram same komplementy. Na każdy odpowiadam "wiem, dziękuję. Sama zrobiłam, nauczyć Cię?", hihi. Może kogoś zaproszę na naszą szaloną, włóczkową stronę? Kto wie?</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">Tymczasem do miłego!</span></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: small;">A.</span></span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-50854150184240054202017-03-24T05:49:00.001-07:002017-04-10T05:48:52.424-07:00Moja historia pięknej (i) bestii.<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;">Ostatnimi
czasy w sieci krąży pewna chusta - piękna i bestia w jednym. Magicznie
przenikająca się kolorami, niebanalna, mimo swojej prostoty bardzo
ciekawa. Ma to coś co sprawia, że z każdym dniem przybywa jej serduszek i
nowych wykonań. Ale ma też drugą, potworną stronę - jest wielka. Pewnie
większość z Was już wie, że mam na myśli <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/find-your-fade" target="_blank">Find Your Fade</a> od Adrei Mowry.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;"><span style="font-size: xx-small;">Ja
wielkie chusty kocham. Ale takie 2.5 m dzianiny to już podpada pod koc.
Z początku tylko się zachwycałam, szczególnie tym okładkowym
egzemplarzem. Mimo wszystko nie przyszło mi na myśl aby się z nią
zmierzyć. Miałam trochę dość po klapie ze swetrem "Buckley" (plisa
układa się tak, że wyglądam jak meduza...). Aż do pewnego dnia kiedy
przeglądając moje zawładnięte przez róż zapasy dostrzegłam kilka
samotnych motków w tym moje piekne trio z <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Drutozlotu</span>.</span> </span></span><br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;"> </span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;"> </span><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo5rJLHAVqk4Sgl4sDtW81AnzqxpLSMqks_dKeZzsxahSD3-VIMW63BaGeC9Ia-xOQJH4Pk8HG-pxowGThTC2i2z2IezW2lRnuOoDE0DndP8OVa8iEoPWsdVBkNma2n0SQA5-YykaAJWA/s1600/16229070_602154293315781_3672371400867315712_n_medium.jpg" /></span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;">Wyciągałam
je kolejno układając obok siebie i nagle mnie olśniło. Pomarańcze,
zielenie: żywe, chłodne, stonowane, cieniowane aż po te mroczne.
Złączyły się w przecudownie wiosenny gradient. Do tego miałam ich akurat
7, czyli tyle ile potrzeba do chusty. Jak to mówią: "przypadek? nie
sądzę!".</span></span></div>
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;">Zakupiłam wzór, wybrałam druty i zaczęłam swoją przygodę, przez którą wracam do zieleni.</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;">Wyszła
cudownie. Te 1.5 km włóczki magicznie zamieniałam oczko po oczku w
wielki, wiosennie kolorowy szal. Przyznam szczerze, że będąc jakoś w
okolicach 4/5 koloru nie byłam do końca przekonana do tego co
wychodziło, ale przy 6 zupełnie zmieniłam zdanie. Tym bardziej, że
dosłownie mogłam przykryć nim całe nogi i dziergać jednocześnie.
Przyjemne z pożytecznym. :)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;"> </span></span><span style="font-size: small;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDQUc-WYH0kgiZ8h6tytge5Os9QrkyeRD1-nP8b75qLEz42JlkLtR9l4Ex34od5-mDxEaPMHfrGMp0pL8PUGMwQbwe_Av17N8HwLQt4HKi0tzMNxBIRSPJUj7D3p-fG1bNRBc6JsAFQL8/s1600/16583581_1254932767927444_935441420347506688_n_medium2.jpg" /></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;">Gdyby już teraz kogoś ciekawiły kolory i włóczki to są tu - <a href="http://www.ravelry.com/projects/Amanitaa/find-your-fade" target="_blank">klik</a>. W przyszłości liczę na normalne, porządne zdjęcia na 'ludziu'. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;">Blokowanie
to zło konieczne, więc odwlekam je jak tylko mogę. Muszę znaleźć jakieś
ok 3 m wolnej i niedostępnej kotom powierzchni. Ale szpilek wbijać nie
będę, co to to nie!</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">* zdjęcia nie wiem kiedy. W weekendy było ciągle zimno i ciemno - a jak ładnie to fotograf wybywa. I tyle...</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTEgxALwABUnniJu2-WbdhOYVyeJovPVQhrON7HcFPH9VoYntOLwV_wnaEOZim6VhalbyLIja1pih2YMIc8yWLo3Qwx5Yx_n_RcC-mjYwucedyOIep9-FNB5gW7V7NlzUZhExXKUmcS5M/s640/17266103_232280443845160_2914522291184336896_n_medium2.jpg" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;">W
międzyczasie skończyłam jeszcze brioszkową "Ramble", 4 kwadraciki do
kociej poduszki (początkowo planowany koc robiłabym z 10 lat, więc
koncepcja się zmieniła) ... i dopadł mnie kryzys twórczy. Ale wiosna
teoretycznie już u nas, więc chyba jego koniec coraz bliżej.</span></span><br />
<span style="font-size: small;"><br /></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif; font-size: small;"><span style="font-size: xx-small;"><span style="font-size: xx-small;">[ps. czy Wy też widzicie takie mikre literki? na edyto<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">rze mam normalne, a po załadowaniu się kurczą... jak to naprawi<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">ć? ;(]</span></span></span> </span></span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-58328479994646755572017-02-02T03:11:00.000-08:002017-02-02T03:17:19.887-08:00Kolorowa terapia<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Halo, halo, tu znowu ja :) Przyleciałam Wam powiedzieć co się u mnie dzieje. Tyle mnie tu nie było...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Zdecydowanie wszelkie morale dziewiarskie i jakiekolwiek inne padły mi niemalże do zera. Zima i już. Wiecznie zimno, wiecznie ciemno i ponuro. Ja powinnam zapadać w sen zimowy jak Muminki. W międzyczasie trochę się wydarzyło - przeniosłam się o kilka ulic dalej i do tego zostałam sfinksową mamusią. Marzeń realnych do spełnienia miałam bardzo mało (raczej jestem pesymistką), ale to jedno się w końcu udało. Od ponad miesiąca jest ze mną mały koci przybysz rodem z kosmosu, taki zmieszany Voldemort ze Stworkiem i Gollumem jednocześnie. Kocham i już.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Cały ten ostatni czas wysysa mi energię i chęci niczym zimny dementor, ale ja się staram i się nie daje. Walczę kolorami! Jeszcze dawno w zeszłym roku wpadła mi myśl na zużycie zalegającej włóczki Dream in Color "Calm". Ilość w sam raz na sweter, pomysłu własnego brak, ale od czego jest kopalnia Ravelry. Padło na kardigan "Buckley" - co tam, że włóczka innej grubości, damy radę. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjof3__yJuN4nOe080qr_MbgCKNp9IYXt3AXzpqVX0_guznBxvwVyTy6EsoWItg88FcrFOi7d1UFl6FnJeLqbHqq8NGQVb5hkJmIWbsGuaqgbuISHisXmR2BLbirALMV0L51vFZlX_FqvM/s640/buckley2_medium2.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dziergało mi się naprawdę cudownie, całkiem szybko przyrastało i cieszyło oczy. Aż do rękawów, które robiłam do połowy z 5 razy, ale wygrałam. Potem padło na plisę, taką mocno mięsistą, przy której co rządek dumałam czy wystarczy włóczki. Teraz zostało tylko schowanie nitek i blokowanie. Wreszcie.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqG-hJpOyOPJTfqvBI71NJYUVXFEZKPdAzuv_gNM-Bi8UiwHc3fs29RCWNUib9KnppuNoxnIsxHTEGSMex_IBxzdtYBCQob2qmuqBsd2R4GnY0V33n3uknB7GxuZDtSJh1ar7PWdFcrqk/s640/buckley_medium2.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kolor jest tak bardzo nie mój, że aż. Niebieskiego ogólnie nie lubię, poza właśnie takim żarówiastym kobaltem. Ale mam tutaj też trochę fioletu i brązów, więc czuję się usprawiedliwiona. Jak pomyślę, że mam z głowy 5 motków z zapasów to już robi mi się lepiej.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Jakoś chyba w środku stycznia udało mi się też skończyć boską chustę "Ramble" (autor Andrea Mowry). Do noszenia jeszcze sporo czasu minie, bo z racji wiecznej zmarzliny noszę tylko Ashby jakoś do marca/kwietnia, ale nie mogę się doczekać. Brioszka</span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> nigdy</span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> mnie nie pociągała, szczerze mówiąc nawet wręcz odwrotnie, ale jak zobaczyłam ten wzór to przepadłam i koniec. Do tego wspaniała Marta z Zagrody rozumie dziewiarkę w bardzo nagłej potrzebie (włóczkowe pogotowie działa!) i dzięki niej mogłam zacząć już w pociągu na Śląsk gdzie w listopadzie wpadliśmy na kilka dni na rodzinne uroczystości. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHIr1mklJ4GMydWxijk92bDOkI_iztyf2MRHQKdmgXyq2Nqpr53FM85pQ16rAiNok0DNYTraKyHebmanpmJpiGzq5Mz6OeaNiJ5pV31h6cG-xIxORU_3VfgNFDJbWoCGtsvfQI8HUkubQ/s640/ramble2_medium2.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Brak internetu, tutoriali, kogokolwiek do pomocy... tylko ja i wzór. I wiecie co? Banał... poważnie. Nigdy na oczy wcześniej nie widziałam jak się to dzierga, pojęcia nie miałam zielonego. Ja nie jestem z tych co zaczynają od najprostszych na początek. Nie lubię i już. Po co mam dziergać byle co dla samej nauki. Co tam, że brioszka, że dwa kolory, że jakieś dodatkowe wzory. Ja muszę się zakochać i wskoczyć na głęboką wodę. I nie żałuję. Wzór jest rozpisany genialnie. Miałam tylko mały error, jak się zapatrzyłam i oczka mi pospadały, tak, że musiałam to rozgryźć i naprawić.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgir7n1lVwDZv918Kpf6jWzmUnVhziBljiYOJ6QgcTQhyphenhyphennqvP-BlXdPtBR6Yf6H_DyElnmxI0-Sew5_s0RDniAcTudxzMDWeNEEq7fd74tL-RYOExUGKUVpN8iRlN6sogP43FUvbEtZMgo/s640/ramble_medium2.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Piękna, co nie?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Teraz obydwie robótki czekają na blokowanie. Nie wiem tylko kiedy i jak. Miejsca na suszenie mam tylko na panelach, więc ręczniki odpadają. Poszukuję więc dobrych, piankowych puzzli w cenie lepszej niż maty z KnitPro - jeśli macie namiary będę bardziej niż wdzięczna. :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Mam nadzieję, że <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">t</span>aki <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">wymusz<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">ony detoks od projek<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">towania</span></span></span> wyjdzie mi na dobre. Czasem tak trzeba. <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Powol<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">i </span>testuje się zaległy wiśnio<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">wy sweterek, trzymajcie kciuki!</span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A tymczasem pracuję <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">zawzięcie</span> nad kolejną chustą od tej samej projektantki - ogarnął mnie szał "Find your fade". Ale o tym już innym razem.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Do następnego!</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-32872999298617591742016-11-24T10:36:00.000-08:002016-11-24T10:39:16.921-08:00Uśmiechnij się!<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dawno mnie tu nie było. Cóż. Trafił się akurat taki czas, ale nie ma co rozpaczać, bo mam nową czapkę. A co tam. Musztardowe/ miodowe motki mojej ukochanej włóczki jesiennej czy zimowej miałam zachomikowane od zeszłego roku. Miały być cudownym swetrem. Tylko jakoś ilość pozwalałaby na coś w rozmiarze niekoniecznie dobrze ogrzewającym. Słowem posiadałam całe 6 motków Peruviana od Filcolany. Za mało. Dokupić tego cuda już dawno nie idzie (z zagranicznych stron nadal mam obawy zamawiać). Pozostało mi więc zmienić swoją koncepcję. Zapragnęłam nowej, specjalnej i wyjątkowej czapki. Robiło się coraz zimniej i ciemniej, a co za tym idzie przyszło mi zapotrzebowanie na coś ciepłego i koniecznie w wesołym kolorze. Miodowa czapa z podwójnym ściągaczem to jest to! Do tego mega czerwony pompon w całkiem słusznym rozmiarze. Nie mogłam wybrać innego do mojej najcudowniejszej na świecie chusty. Noszę ją nieustannie od kiedy zeszła z drutów jakieś dwa lata temu. Za każdym jednym razem kiedy wychodzę z domu a temperatura spada poniżej 15 st, opatulam się w moją krwistoczerwoną <a href="http://amanitaland.blogspot.com/2015/01/zimowa-crimson-queen.html" target="_blank">Ashby</a>. I tak całe 4-6 miesięcy na rok. ^^ Ciekawe czy kiedykolwiek mi się znudzi.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnhrpWSRUzNxAMh4opTtK0tsjATUIycfEfuTwPioZuPxmNfaDg9lepI6J26liZJ7EgHczhuvMTqVv863fuODUbReBjNjzH0TJRgIaqPFD6XxxdPH6gBo758eS0SkZ-X8RI1pk2JyN8ukA/s1600/honey12.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnhrpWSRUzNxAMh4opTtK0tsjATUIycfEfuTwPioZuPxmNfaDg9lepI6J26liZJ7EgHczhuvMTqVv863fuODUbReBjNjzH0TJRgIaqPFD6XxxdPH6gBo758eS0SkZ-X8RI1pk2JyN8ukA/s640/honey12.bmp" width="640" /></a></span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Czapka też musiała być tak wspaniała. Czyli obowiązkowo warkocze, plecionki i łańcuszki. A jakby dodać tekstury? Cudo! Tym oto sposobem dorobiłam się mojej najnowszej, czadowej czapki.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Wiem, wiem, może mało skromnie, ale zakochałam się w niej bez pamięci. Jest tak bardzo w moim stylu, że chyba bardziej być nie może.</span><br />
<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Chwalę się moją wersją <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/autumn-smile" target="_blank">"Autumn Smile"</a>.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Niech zdjęcia mówią same za siebie, bo tak zachwalać włóczkę, kolory i ściegi mogłabym bez końca.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBbIPc22oXmUlPkgBLXlDU-_k1IitkxfzkUyBZkMwiZ_4QpFeK7UgBfZm66ECEidcCUrfbI1FZ7uVel61LZO7y7UMeLRF9PxFy4xn-Ky54QsM4w3Wu9V7agfdqLDBFNgEfGVlAKZU3Ncs/s1600/honey2.jpg.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBbIPc22oXmUlPkgBLXlDU-_k1IitkxfzkUyBZkMwiZ_4QpFeK7UgBfZm66ECEidcCUrfbI1FZ7uVel61LZO7y7UMeLRF9PxFy4xn-Ky54QsM4w3Wu9V7agfdqLDBFNgEfGVlAKZU3Ncs/s640/honey2.jpg.bmp" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5R_SfgBtNpOX-uzQc70rriqx86K5MUa7LC6VYYYE4yBaY6RPCWigS0Y7l5iCWobulprZLKLxgSj_mQxQZpSNSVGu5Q3fMaamGCW1Qow7N7y8B2amE1b3Y-UVvcYdTEorQRV3md-6NJyU/s1600/honey3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5R_SfgBtNpOX-uzQc70rriqx86K5MUa7LC6VYYYE4yBaY6RPCWigS0Y7l5iCWobulprZLKLxgSj_mQxQZpSNSVGu5Q3fMaamGCW1Qow7N7y8B2amE1b3Y-UVvcYdTEorQRV3md-6NJyU/s640/honey3.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Moja wersja obowiązkowo musi być dłuższa. Takich zwykłych czapek raczej nie noszę, bo nie miałabym w co upchać 'cebuli' [czyt. koka z włosów] - rozpuszczone tylko do zdjęć, nie chciałabym straszyć widokiem a' la Stożkogłowi. Każdą czapkę mam więc w stylu Smerfetki. Ale w opisie jest wszystko pięknie, ładnie, tak, aby można było dostosować długość pod swoje preferencje. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVvbTfELTE1XCsIg1-MPWs0x5pQXZcmRrdAbFhMp6ee9kgJ5u0eEc3I_9IfgKBAO9svXCvzzWVFh3IhX-4TxxJGjChi6Ssjn62NMKpHJ88umaBvIMSEmUc1_Gxs_anXztrpKQrbU2fxBA/s1600/honey4.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVvbTfELTE1XCsIg1-MPWs0x5pQXZcmRrdAbFhMp6ee9kgJ5u0eEc3I_9IfgKBAO9svXCvzzWVFh3IhX-4TxxJGjChi6Ssjn62NMKpHJ88umaBvIMSEmUc1_Gxs_anXztrpKQrbU2fxBA/s640/honey4.bmp" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_vmtqWqwA3Eyv1JCQav4X-2V0RfTZnCq9sFppLJc-eSJ7YO07hNQ-1jr31svU3rDfZ2ouhMSl8G6hv4FJ_N6c5c025BHuq8ayTcJEapcAldSZX_vzKNtXvhIQXuwBOogiEnS3ihEOhAI/s1600/honey5.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_vmtqWqwA3Eyv1JCQav4X-2V0RfTZnCq9sFppLJc-eSJ7YO07hNQ-1jr31svU3rDfZ2ouhMSl8G6hv4FJ_N6c5c025BHuq8ayTcJEapcAldSZX_vzKNtXvhIQXuwBOogiEnS3ihEOhAI/s640/honey5.bmp" width="640" /></a></span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Podwójny brzeg jest idealny. Nie ma co prawda jeszcze (!) strasznego mrozu, ale na obecne temperatury sprawdza się znakomicie.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeGSG936uDh3dBiN2c5zoOQu4D8pJrzabqJbGxe3kZcUY6_1m-7IcQipEt_5VaBfeMjt6A5j7fxh5K8EoXgqkpCLgEg01VOTUWuUMJEV0SutYL_IADnoiILW4bVrts0L5g_snoOvS9nRk/s1600/honey7.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeGSG936uDh3dBiN2c5zoOQu4D8pJrzabqJbGxe3kZcUY6_1m-7IcQipEt_5VaBfeMjt6A5j7fxh5K8EoXgqkpCLgEg01VOTUWuUMJEV0SutYL_IADnoiILW4bVrts0L5g_snoOvS9nRk/s640/honey7.bmp" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">No patrzcie tylko jakie to mięciuchne. Nic tylko ściskać. Jestem oczarowana tym jak przepięknie podkreślone są te wszystkie ściegi, każde oczko z osobna. Cały wzór wydaje się być wręcz trójwymiarowy. Chociaż... jak tak zerkam na te łańcuszkowe kółeczka to pokusiłabym się nawet o 4D, hihi. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIcAActGxUReH8CsbH55Eg7FoYkBq6Kf1-ypI7UtJ_XJ6hFXjtxLkiEMxXuyP17TMDsaqU1D0mwuWSJyz8ZkCgZMLk_U5fwutvIottBlB7v4G9UMlkXlTfrNDzQ4rmReu4StG1EBj1KF8/s1600/honey9.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIcAActGxUReH8CsbH55Eg7FoYkBq6Kf1-ypI7UtJ_XJ6hFXjtxLkiEMxXuyP17TMDsaqU1D0mwuWSJyz8ZkCgZMLk_U5fwutvIottBlB7v4G9UMlkXlTfrNDzQ4rmReu4StG1EBj1KF8/s640/honey9.bmp" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzhG_YDy5tJ8M36s4BayUlq9Y8jWRpo2qYpmDb_DFjcHQO1lrIH7as3fRdJjFMezI5RPbxSBG3w0AK929qU33bwW1VaV50cPLoW17FMoPV8pRB6vXc0X5z78W-MHF2XKCI4WLnMhRTZvM/s1600/honey11.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzhG_YDy5tJ8M36s4BayUlq9Y8jWRpo2qYpmDb_DFjcHQO1lrIH7as3fRdJjFMezI5RPbxSBG3w0AK929qU33bwW1VaV50cPLoW17FMoPV8pRB6vXc0X5z78W-MHF2XKCI4WLnMhRTZvM/s640/honey11.bmp" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpF_oPEq3NFrV2VV8pAtwaLxYL15gWi6d3dx-Y8mu68Tol33MLhAOXJIN4DP3DoPHj7Z5ixNDmrMbHOvMgxYcEyqUwwwBnVRg_8tBcQu1TVaUikUo5-SZr8UUXMu32pGaXjT_BoswTP3s/s1600/honey13.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpF_oPEq3NFrV2VV8pAtwaLxYL15gWi6d3dx-Y8mu68Tol33MLhAOXJIN4DP3DoPHj7Z5ixNDmrMbHOvMgxYcEyqUwwwBnVRg_8tBcQu1TVaUikUo5-SZr8UUXMu32pGaXjT_BoswTP3s/s640/honey13.bmp" width="424" /></a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> Na koniec takie późno jesienne zdjęcie, z ostatnim jabłuszkiem w tle.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLOa2NcJscXLb9ywnel-lOP2xw1xN34sC0E0NB_uf8KJeYcYxnl-29U_wRPzSrOKQboIRb6CnAaVM0yILZmEY4XwiknYhZVTdEP090U0TrtzwqJoj6lmC3fMo2FZxYMQk5FpQm348rAPg/s1600/honey14.bmp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLOa2NcJscXLb9ywnel-lOP2xw1xN34sC0E0NB_uf8KJeYcYxnl-29U_wRPzSrOKQboIRb6CnAaVM0yILZmEY4XwiknYhZVTdEP090U0TrtzwqJoj6lmC3fMo2FZxYMQk5FpQm348rAPg/s640/honey14.bmp" width="640" /></a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Z tej radości spisałam wzór, który znajduje się w moim <a href="http://www.ravelry.com/designers/amanita-agata-mackiewicz" target="_blank">sklepiku</a> na
ravelry. Póki co opis dostępny jest w języku angielskim, ale rozpisany
jest bardzo przejrzyście i oczywiście posiada schemat.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ja jak widać jestem ogromnie zadowolona z mojej antydepresyjnej czapy. Już nie tak potwornie straszny jest mi ten mróz, szaruga i wiatr. Żółta czapa, czerwoniasty pompon i robi się zdecydowanie przyjemniej i bardziej kolorowo w tym szaro-czarnym tłumie w tym betonowym mieście.</span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A Wam jak się podoba?</span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span>Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com14tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-69088376461322926892016-10-15T05:59:00.002-07:002016-10-15T06:02:02.265-07:00Pangur Bán - kot Białofilc w formie swetra<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kolejny post, który śmiało mogę zacząć baśniowymi słowami "Dawno, dawno temu...". Serio. Gdzieś pod koniec zeszłego roku zabrałam się za dzierganie bardzo puchatego swetra. Spędziłam z nim kilka długich tygodni, które przerodziły się w końcu w chyba 2-3 miesiące. Kawał czasu. Mimo to z samego procesu pamiętam tylko okres świąteczny kiedy oglądałam bez przerwy wszystkie części "Hobbita". Coś pięknego. :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A potem przyszedł czas na "Sekrety Morza", które przypomniały mi o przewspaniałym i cudownym filmie "Sekret Księgi z Kells". I z tymi wspomnieniami przerabiałam z miłością każde z puchatych oczek. Sweter rósł powoli, bo co chwilę musiałam koniecznie się w niego już wtulić i wygłaskać. Tak obłędnie miękkiej i puchatej włóczki nigdy nie miałam wcześniej w rękach. I po roku nadal jest moim miziastym numerem 1.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Puchacz czekał na zdjęcia prawie rok, bo kończyłam go chyba jakoś w lutym... tak się stało i już. Życie. Ale nic w przyrodzie nie ginie, więc mogę się pochwalić moim najbardziej przytulnym i ukochanym swetrem, który otrzymał piękne imię po jednym z bohaterów ostatniego ze wspomnianych filmów - <a href="http://www.ravelry.com/projects/Amanitaa/pangur-ban" target="_blank"><span class="_Tgc">Pangur Bán</span></a>.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihNvw-envbyrNc74tOfW5fH6tZRaHZooUUIuc99t5KqOouuSPhj7F7wtwaYpUibWGdbj00itNU0Qrnau1wEyWFcYLggWIv8AlLRlZXkqh5wtQBqXBLdUBE0mX_l1fj53EA1a9nw45Ss-A/s640/pangur8.JPG" width="640" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBYgnun0j98c_QcaOyVpjt1Mbq-Z3R25oCJOXW0AXWkTaSGnmdr35TgW-hW1LsqXSyAp7IPMPOvjoe5RoZkM47jkMaRgzvqbk7KDHOu9IfdPWHDroJKyX4C9kH5y7vUAnQHfdSxDgquAM/s640/pangur1.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF7uj21-tXsrOilUHFlRB2wBFneNsA_ly03EBaNiphNNQXtudGEwfUYRsIVwF3Hvozk-NlwxtTbECMHqV60YF3cC4I3L9sbSn1pwfthqSgWtqJkgTR8DBWlqpwHQpjiyhYJie3XDHnPUw/s640/pangur.JPG" width="420" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Sweter jest taki jakie lubię najmocniej - oversize z otwartymi przodami. W sumie mogę podciągnąć go pod wersję guzikową, ale te służą bardziej ozdobie i ewentualnej wersji bardziej wygodnej. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzbfJpJXXY0zGWd8i6s8qqI4oOR9uqfAZ3AnsVVbht8CmRiplqiUbtcw1QicDlAQB3ck-4F5TdBsSVbqUJeR6l7YnR6EkkSwfuf2PNlTYagFoc1B1Tj-2cp_Tk9H2wbh-V0r8I-k47FVE/s640/pangur3.JPG" width="424" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Guziki musiały być jak najbardziej neutralne i oczywiście drewniane. Muszę przyznać, że ogromnie trudno było mi znaleźć najzwyklejsze, bez udziwnień, bez dodatkowych kolorów i lakieru. Zakupiłam nawet specjalne, ręcznie robione z gałązek, ale włóczka zweryfikowała moje plany i niestety mimo małego rozmiaru same guziki były za ciężkie do tego swetra.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaFGYjZiMZ0TCCiUl00UO4Jm3p-bGDsGlzbXAMC0dXxjNr7N8sdwSYHFd0AbSmq0W8MHDXmgzg-Np5XtmWgpeHFMsQ8e7LISo6D8ZbuB3q4gCiPHvtIqQehkT3O2khRuYlV-_Cf6psKQo/s640/pangur4.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ale za to mam przepiękną i dwustronną plisę, która jest chyba największą ozdobą całego wdzianka. Dużo tekstury na całkiem słusznej szerokości robi swoje. Do tego przepiękny i-cord na brzegu jest kolejnym niby malutkim elementem dodającym kolejnego efektu wow.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhhqEwMtTh144p2DzZyFS2r4HF1994RaqwdmbsfmlVIC7QOpIoIgjA4OLDV5Wc0Q_dHs8aTRxNRC0zU-p1pPUmqzKHJRvC69p99ZNn0S-k86-5R-HKXWaBbPqjGx-FK7UDJPjLhr5KXuA/s640/pangur5.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Wykończenie również musi być śliczne, ciekawe i proste, dlatego ściągacz zapobiegający zwijaniu został specjalnie zamknięty inaczej niż zwykle, a to moim zdaniem wygląda ślicznie. Rękawy wydziergałam dłuższe, aby naprawdę można było się w puchaczu schować i zniknąć.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmXdO1quBa7RL4yezKf5YltOLtanK-0zUD_CVnaiZU54sjCtrAeKWR6HwAaEItrCbefYQV45Y_ptKxe4UXhaTSSXLPjiTZHH12xii60Z0NzfaIU3v0bhG9zgbgWCEfQqPL4aCBQV69KuA/s640/pangur11.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihxXMubzilw9G5Sj1QpDXD3Tzh22TOy1DfW77z_Pa0xDqRLNo6lzmU3wFV_G8aktPCY3KFyh-Cz8RnP0uAVy-EVQOKXVKJw9CYYm8MI-PzHcrjMTFqLcGc_tJWpWt-glowdK0JxHkgG4A/s640/pangur10.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIIex9jiGbXShjsDy-ct5ZOUWrz7gqE4Oziu5R_s-FJ7taimU5T2oy3nQRlZB0iWcy5Z7Yn1m4CRD14drc5sD25wa7oi0OMSodEe1YjZKTrG6x5zZOfGddno5iB1SpqLyFA7evJkKKZaU/s640/pangur9.JPG" width="444" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Plisa będąca jednocześnie całkiem sporym kołnierzem została zrobiona tak, aby można było ją wywinąć. To daje swetrowi trochę innego charakteru i ciekawego efektu, bo przy zapiętych guzikach jednocześnie oglądamy obydwie jej strony - tak różne od siebie, a mimo to uzupełniające się wzajemnie.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3gVNT5RFF4uwTy2gDSIIfOPXlHbN-YXGfFv7mCm_5oX4bUdJbsOMDJQHKDLEtOaDLIuryRdktqKvFTPnLvULLCromIMIj5nzp0FjLneTMhYs69l07K299SlTg6I8BN5hkjAWT5HARClg/s640/pangur7.JPG" width="420" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="438" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgZmSLW-9zuLi1Dobt0cUB5vn1vO5g9Gq6rsvvSOOTaU_NJXl0jkHu5xLQsSOoW-KeMdJlbf7LWmOeE6-hFQuicygYawOOiXPzM6HRQI7s7Px4B21BBSBfEURvjUPjwMZXI2ef99MeFfQ/s640/pangur6.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kolor jest pastelowy, delikatny i w sam raz. Wbrew temu iż "<span class="_Tgc">Pangur Bán" jest kotem Białofilcem w</span> białym raczej nie jest mi do twarzy, więc wybór padł na ten opisywany jako "szaro-zielony".</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="614" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqV-bF5y1zwTbmSvnK3cBOgznLplENMfLWW7RB7gzZK1PKooLYAHESBrGtwiDJC7H_KYULsm34_ipmf3R9jx5BcxxfuAWRGCfUrX5Ap1uX01Ik2oOFVzJtrtIa64gtT33oMeyfoPJn3JU/s640/pangur12.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9GHafjeyU08ha_TYCz2eeaySLQewTRQ_Vc6xbd05VAuiXy9ZHNWE6AmnkJTrPR4CDMlgYtp5LGsM4aewWssmPyDt7r2dKeO5AqThVFU1FzlAZNTTG68RYj0l2PAupB03FdCODF1kpfD0/s640/pangur13.JPG" width="424" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Sama włóczka to tzw. cud, miód i orzeszki. Poważnie. To <i>Drops Brushed Alpaca Silk</i> dziergana razem z <i>Drops Lace</i>. Połączenie idealne. Puszkowa alpaka otula jak nic innego, a całkiem spory dodatek jedwabiu nadaje włóczce połysku i sprawia, że robótka jest bardziej luksusowa. Jakby tego było mało to wybrane przeze mnie kolory są identyczne i nawet nie idzie rozpoznać gdzie jest jedna i druga nitka. W dodatku z ręką na sercu wyznaję, że nie gryzie mnie nic a nic. Z powodzeniem mogę nosić sweter na gołe ciało (gdyby oczywiście był to pulower, hihi... ale po cichu powiem, że w samotności testowałam i obecną wersję...^^ ) i nie czuję nic innego niż ciepłej i miękkiej chmury. A wrażliwa na gryzienie jestem i to bardzo. Jedyny minus jaki mogłabym znaleźć to mała ilość kolorów, ale coś za coś.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ja w moim Pangur Banie jestem zakochana i to chyba z wzajemnością, bo spędza on ze mną naprawdę dużo czasu. Śmiało mogę powiedzieć, że w nim mieszkam. Od dawna planuję spisać na niego wzór, ale ja swoje a życie swoje. Liczę, że jednak sobie trochę odpuści i da mi wreszcie siłę i czas, abym mogła to zrobić.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Was pozdrawiam cieplutko, puchato i namawiam do nadrobienia wspomnianych filmów, jeśli jeszcze nie mieliście przyjemności ich zobaczyć. :)</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-55799394321929762462016-09-10T09:31:00.003-07:002016-09-10T10:14:31.905-07:00Wolf Woods<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">"Wolf Woods" czyli mój najnowszy szal. Tak, kolejna chusta. Cóż począć. Uzależnienie i już. Od dziergania i od noszenia. Jestem stracona! Ale dobrze mi z tym. :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">To dzieło zawdzięczam Magdalenie Wolff (dawniej z rava znanej jako Wolffowna), która nawiązując ze mną współpracę dała mi ogromną szansę i obdarzyła zaufaniem. Jest to nasza wspólna praca - w sumie ja tu tylko dziergam i opisuję. Większość efektu dają te cudowne barwy, które uwarzyła w swoim magicznym garze. Miałam ochotę na coś szmaragdowo-zielonego, z odrobiną turkusu. Chyba nie mogło być już lepiej. Resztę zostawiłam jej, bo przyznam się, że chyba nie mam jakiegoś daru do wybierania połączeń. W zupełnym przeciwieństwie do Magdy. Ona ma to coś i zawsze wybierze nieoczywiste motki, które obok siebie tworzą efekt 'wow'. <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dos<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">ta<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">łam więc swoje składniki do tego eliksiru -<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> ręcznie farbowaną przez nią włóczkę <a href="https://www.etsy.com/shop/wolffundschafe" target="_blank">WolffUndSchafe</a> na bazie Sigmund - <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">b</span></span></span></span></span>azowy kolor "Juniper Smoke" jest magiczny, ani za szary, ni za fioletowy. Tak ciężki do opisania i sfotografowania, ze nie zostaje nic innego jak uwierzyć na słowo. Z "Toadstool's Fantasy" (co za boska nazwa! tak, to ten mój wydumany kolorek zachciewajka) jest troszkę łatwiej, bo nawet udało nam się pokazać kilka miejsc gdzie pojedyncze oczka mienią się niczym świetliki. To jest coś.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Po przejrzeniu swojej szafy uznałam, że brakuje mi półokrągłej chusty. Jedyną słusznych rozmiarów [Celtic Myths] przecież robiłam dla Mamy, to nie zostało mi nic innego jak wydumać coś dla siebie. Musi być las, liście i spora porcja zieleni.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I tak oto powstało właśnie "Wolf Woods". </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Z tęsknoty za dziką naturą, wiecznie żyjącym i tajemniczym lasem. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ze wspomnień górskiej wędrówki i z marzeń o życiu wśród drzew i zwierząt.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZSy1WtAzbjYxDPlKl5C2M_I7b8Ovvr5fkam4KZF3RzDYntOy0vcJtO0_aV9vjsF8GljHdAKpC2nW5s7VS4Z-IZpiXh34iN5PLp4rEJEoOM6PWjAwkJ1Bfh784AiRQVTwlFeupTA-i1Aw/s640/ww12.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> Wszystko jest od początku do końca przemyślane. Strumień myśli i bam! <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Skoro "Wolff"<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> - no </span>to wilki, czy<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">li księ<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">życ i<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> szarości. Skoro<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> j<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">a - no to kon<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">iecznie ażur/wa<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">rkocze a najlepiej wszystko w jednym.</span></span></span></span></span></span></span></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2PZldSnzc0aX63YTPz37xGzdJ5INZ1HJ2B1Wq47dNxjH_qs9xiswbRrXsMYlpY2tGKXbTOD_g44e2v0qcvoGcZrMNSQMdEWYqkYMiQ-9o8AsUfACU8rOa9HaD6lIU-gW6Ywx-R-i4ZEc/s640/ww3.JPG" width="450" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="324" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ7K-N7U6tF7sewrenPp42PDDsT6i_ekcZKDAA36yanOGor4gtMjw0Nqcx1QlOozaK9R5oLrBEnruwXujpVtAWM7XMnC_twdqFCQ3vusYdp3p67TIKPpizbd3NMf_511vqIazNX_UvYDI/s640/ww11.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkTfUsi_aoxB0FjmmSB87Y8iIBN7Yr7GkfhLybiv7_tEWk1uJGc946CPEA8JUnLpf7DryawnbXnQYlDu1kJazyPNoBBgpzaWpSeB3H0M_z1s2f_6EdRZIQ80iO9uL5yeCqxi8k3HsWfrs/s640/ww2.JPG" width="460" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Chusta w kształcie półksiężyca (jeszcze drugi taki i będzie jak pełnia, do której wyją wilki), bardzo prosta, ale nie nudna część główna. Do tego mocno liściasty border upiększony o tak uwielbiane przeze mnie łańcuszki z przeciągniętych oczek. Kawałek udawanego warkocza i mnóstwo ząbków.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="378" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZjl5-_aY1I3agj4uZdijyYaPEd7nuXfRB-6abAlbKuBsqALSbJxaUo6trLgQECjMSHLIFRiKUeQTHDmURiQUGz4h7GyApZewQsf262BqDw_Clc5j4a0nYReAVanu6d8t5BeZrHe4bw0A/s640/ww8.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikrmeRKBP44p4udBfvRI2TvdaiyVEbcA4BcVkwUGke0tF5GV06RqbSbFeUhnPgkp6xbEKBMWMR9l0VBbbC_9eENztDHtlfii2f9R0uFU5u2Dcl5Qw6TyZMwa0a8gnicvmYv4JJH2P7F1g/s640/ww14.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJvWPpYVJ9QDL5Q16vDgPdJDFpdGUxvmZbkGjnFcRHko0BBuF5AtWzQKAq-RndJmKbuBRdXQezyTdSBTojJ53V7VoOZE0U2lPFtBtlmCa-Ut78UCr8vWEG4fhGFugmzHJumeMKhSsgIus/s640/ww18.JPG" width="424" /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Prawie jak pikotki i prawie jak warkocze - czyli jedne z ciekawszych elementów tej wilczo-leśnej chusty.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXsWmyTlkr_4CbiRyQTmR9skq7g5tHhchOHgMz92IaEoH6O8a-ET3Aq3y4m9J25uLsXb7SvPsapEvhOTtBuwDVbVR8bkP9tDPICmxK0mA9NucUzLeSp1MFQhyk2-tmFQj39A08lt7_btc/s640/ww19.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB5k3e84azpj5UWsqLUAVOxLZXJ3BCuTSAxu6d21uF9X4cq46gGulYpWFVd599IpV-OgMbzfyG-i5RSkQGLfpCKzmdsbXK_VvWjj2Y89yQA9qnHXfDZB_GAKwiRppOuavpP6bY4-nzJ_U/s640/ww23.JPG" width="428" /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> Koniecznie z paprotką! <span style="font-size: xx-small;">(nic nie urwałam, specjalnie szukałam takiej już leżącej)</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrMnbm2Dztu526yF80le4J5hNyDZGs3C_xIcL9vXk9LKk57uwnegJ4kkaZ4GoNRW0_FAsU_AiJf_gsBLMivif0quiPNUeDpkOwoGRNksE6MWXd1s2Xx8WZQK0FMGy1ThWJFWc4UMtqH8s/s640/ww22.JPG" width="424" /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> Zbliżenie na detale, bo te kolory i żywe odcienie trzeba zobaczyć koniecznie.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiABfK6vuvS2tV-yFiNPjq2qp4rQBLrSG7GJ6tZ58_JOQgloYA9G7uNnwmBtRPVSfWTc8OSfYSBhMbbSmJKlZxOwoT583txfZKXGOyNWGz-OaGrNqFJ-ZNWSpTJjTo-pOAuJCeL3gWPd1U/s640/ww21.JPG" width="640" /> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy4U5ngkIyKPSH17v6oDtwFsmCYpk-iIqh29NkC765eIdOFoMkuLJLKumgomi3LGD58ayOghMitcMeGb30OIMoGe6veWJZh-xCxn2zGjozZFMaaHiTPW8toHWtFFhh-c4DFo2elTqQUas/s640/ww20.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I na koniec moje ukochane zdjęcie... </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-j6kHCEMJxLs5KAOGWBZfmqInbOwaKMaLsLf1w_cthppEcP6vEzoLS2ixpzF4JY9_87pICvLh47CcC6KrbVgZE1ahmyShPIT3wmDS33upKgs1227CduIf-oZocy5CPemTuzSi0wSlgi8/s640/wolfwoods.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Tutaj chciałam ogromnie</span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> ponownie</span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> podziękować testerkom, bez których nie wiem jak </span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">(i czy w ogóle) </span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">bym sobie poradziła . I oczywiście wspomnianej już zdolnej pani M. za możliwość wspólnego tworzenia kolejnych leśnych dzieł i za cudowną nazwę dla szala.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Gdyby ktoś miał ochotę na swoją wersję wilczej chusty to serdecznie zapraszam <b><a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/wolf-woods" target="_blank">tutaj</a></b>. Podpatrzcie przy okazji jakie piękne projekty wyczarowały testerki - tyle kolorów, najróżniejszych połączeń zarówno włóczek jak i barw dały niesamowite efekty i zupełnie różne charaktery. </span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Przez te rdzawe liście zaczynam myśleć już o jesieni... </span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">chyba czas zabrać się za swetry.</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com33tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-52270658775708800832016-08-30T12:39:00.002-07:002016-08-30T12:43:23.477-07:00Lukrowane żale<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Mam kryzys. Dziewiarski... tak, tak, ponownie. <span style="font-size: xx-small;">(uwaga: same żale i w dodatku przydługo!) </span>Coś zdecydowanie za często. Tym razem ciąży nade mną klątwa różowego swetra. Włóczka iście cudowna, bo nie dość, że miękka i połyskująca - baby alpaca i jedwab - to w dodatku w najróżniejszych odcieniach mniej lub bardziej pastelowego różu, lawendy i bzu. Cud miód, żyć nie umierać.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Pomysł w głowie narodził się podczas powrotu z pracy i całą drogę obmyślałam co i jak. Musiałam zacząć już, natychmiast a nawet i na wczoraj. Na początku szło całkiem gładko i przyjemnie, ale im dalej w las tym bardziej sweterek pokazywał rogi. I tak już ciągnie się nasza wspólna przygoda jakieś 2 miesiące. Nie żartuję! Nie pasują otwory na rękawy - dobra, prucie dwóch dni roboty i naprawiamy. Potem prześladowało mnie mieszanie motków, które w każdej z testowanych opcji nie wyglądało tak jakbym oczekiwała. Trudno. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZejvcCeBzE5lItd-LCYH3WK7WTmQwcWnvbk-T0Q3yyJQFcRCwifhlpL2pmKQWuWh86N5hQdyYrJYB7lGW9IMG9JKXarqFqHOwMPIynZeAQf5Ybh3nEDp0wAmUZ4JNjPK4LHEFP0IZwF4/s640/13643692_527943460663915_1178060446_n_medium2.jpg" width="640" /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span id="goog_224556767"></span><span id="goog_224556768"></span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> Kilka pomysłów na zakończenie dołu zweryfikowała sama włóczka, więc i w tym przypadku zaliczyłam niejeden falstart... Dobrnęłam po wielu tygodniach do upragnionego dołu i dawaj, znowu prucie, zmiana drutów i poprawki. Wreszcie pasuje, no powiedzmy. Po blokowaniu będzie ładnie, prawda?</span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Czas na rękawy. Super, ślicznie, aż do końcówki, która za każdym razem okazywała się za luźna. Przeliczenia, zmiana drutów (z 3.5 mm <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">na </span>2 mm) i jeszcze raz. I kolejny i może następny. Niespodzianka? Dalej źle! Prucie rękawa do zera, nie zliczę ile już razy poprawianego.<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> </span>Przynajmniej drugi poszedł całkiem gładko i miałam już na czym bazować.</span><br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Wielka radość, to już wygl<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">ąda <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">jak sweter, wydapad<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">a</span> teraz zabrać się za porządniejsze<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> </span></span></span>na przymiarki, bo należy sprawdzić dekolt na człowieku. I co? I nic! Pierwotny plan, ten najpiękniejszy legł w gruzach. Płacz i zgrzytanie zębów. Do tego przydałoby się jednak jeszcze n-ty raz poprawić dół, a nawet przedłużyć.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="608" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2MAjB432fYPo5oWj9uMoptii7bIs6rnbRSL335cTmUQvvuNwY8tvdDPHfMdoRRr-MJ8ULh2syhX8EcNuy1peFfXBMyjsy5BTnUvk_Bxvbhn3RJ8Is87rB3zwwrjAecKU7c-O92xjfhmo/s640/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.jpg" width="640" /></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I takie są obecnie moje dziewiarskie przygody. Na pocieszenie dłubałam w międzyczasie skarpetkę - aż wstyd się przyznać kiedy zaczęłam. Jedna zajęła mi kilka miesięcy, a tak mi się opatrzyła, znudziła i zaczęła mnie wnerwiać, że zrobiłam z niej taką ledwo do kostek... na drugą nie mam siły.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Z<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">mieniłam taktykę</span> zastosowałam terapię zakupową i jestem bogatsza o kilka motków przepięknej włóczki tj. np. łupów Mirelli z Drutozlotu, nagrody pocieszenia ode mnie dla mnie od MissMothballs no i czekam na zgaszone... róże od 7oczek.</span><br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Co zrobić? Jak żyć? </span></div>
</div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com20tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-646182481524685622016-07-31T02:19:00.001-07:002016-07-31T02:19:52.570-07:00Wild & Free<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Dawno, dawno temu... naprawdę... jakoś na samym początku roku nabyłam w "magic loop" cudowne motki włóczki Holst. Kto markę zna osobiście należy do jednego z dwóch obozów: albo ją kocha, albo wręcz przeciwnie. Ja jestem zdecydowanie w tej pierwszej frakcji. Wielbię ją przede wszystkim za kolory. Są obłędne! A najlepsze w nich to, że nie są jednolite, tylko mają maleńkie plamki innych odcieni niż główny. W zależności od bazy są to jaśniejsze 'puszki' bawełny (Coast), albo całkiem inny kolor (Noble). Ale o samych włóczkach więcej napiszę kiedy indziej ;)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Dzisiaj jest chwila dla mojej "najnowszej" chusty. Zaczęłam robić ją na początku lutego, dziergałam sobie niespiesznie przez kilka/naście tygodni. Już nawet sama nie pamiętam. Potem zblokowałam i zostawiłam do wykańczania. Spoglądała na mnie codziennie z koszyczka i czekała cierpliwie. Gdzieś tam w środku drzemie we mnie chyba jakiś dziki stworek, niespokojny duch. Najchętniej wygnałby mnie w góry, w zwiewnej sukience, warkoczu tak bym szwendała się przy zachodzie słońca w najpiękniejszych zakątkach. Z mojej miłości do wszelkiej "dzikości", pomieszania stylów, marzeniach o cygańskim wagonie powstał ten specjalny projekt. Miałam plan - coś prostego, ale z pewnym elementem, który daje to coś. I tak oto zbierałam się miesiącami do zrobienia chwościków. I wiem, że lepiej już być nie może. Jest idealnie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Teraz nie mogę się doczekać kiedy troszkę się ochłodzi i będę mogła nosić swoją wersję "Wild & Free".</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="470" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLBX7EaM6XOsboD0TB0BuNmg-fJnQ3dP9C9TIF4FUUAUny3UrS8Jvul6Kn-INjI8ST8hjKsVzZHpn9dpI_1XhZPS6kFFNMd9ueFxEKYUAKwEjyfMV9XDXC_k2zkYdP3Y9f1UIwHpcxncE/s640/w18.JPG" width="640" /><span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="454" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0p0bQwR6QBK3P_obulg7QORLif5Ui41cIuNcm_lwYQJKrQUK_6XNu88TdMYSg1CLHVejGUFxzBh-KS6HOGGQpjAy-TWqQFSHpFCXmdHxqLUp6kX9uMRm1VYWI5fH6mWVwXtR0n_tR468/s640/w1.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Tym razem postawiłam na asymetryczny trójkąt, kilka pasków i całkiem sporą porcję ażurów. Czyli wszystko co najlepsze w jednym projekcie. Czego chcieć więcej?</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxDiaYC7Hs8N34g2VnhVGQKCBwrIVrEMUYORfAkYH4RqNS-LzYbdCH54zbUJXjbzxGS_heOF3b6u7pR4nzLIWd5_0FlVzhkTl1LdAWaOnBUD224OkxrN5SwFwyvxS9uU9Bv2rIsnce84k/s640/w2.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLawa0y4kv15aRJM8KA-6SLsk8QR32AvNZPgdl6kzozEYkXW0iaO23a-Lx50RjIPi8UyXniOxPqppczRWTeQwseRtpHaXDPQeMz32UuF1jC5uXE1ejLcKUPYurbEMpBSHyDUFqA7KqK8I/s640/w3.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCGlS9itjJB7v8kL8RaNOOl997n-7g4INJ1hx-am8ButVMA3Mm6v-C3EtKXaahan311L3e4Ts8MWBH65tWJc6reT6fl5S3B6lwQ6DXX_bKyODkMpxfMY5EPCHtYcQq9JTC_3TINJhTR6Y/s640/w4.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Chusta rośnie od jednego końca z dosłownie kilku oczek i przemienia się niczym pojedynczy promień światła aż do pełnego, upalnego wschodu słońca.<br /><i><span style="font-size: xx-small;">(o ironio... zdjęcia były przy zachodzie, hihi. Życie.)</span></i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="458" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQEvXd6sXmhJ3z_Yt8tz0goFD5o-Ho9En7sQHQqwXRvc1wrBf_RKwNdrQx9BV6lamW4nIdJqcKzQlEQqZthNh73yeDUi-inWqxh7Yk20mzp5XnbJY__4s2B7qzK_rSBu1J1GMWN46JN-E/s640/w5.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYMcK7mbq6qiOoHxScUjxqo-n4em9HSFepGBWx52yjGqkO404b8uh6SZ6u45pAiDUkn8K8iu0M5_Lkrqp7q8w4Ou5RsEiXAKCjbfYKDPew9QAQh3txzgpkJqyadMSk_1aRJsSzMGLUtZk/s640/w6.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguD0HfmACIKPDlgjP0f-S2Juuh80o4i_5rE-dBMF-buvYglNNPC4I0Zltab4MifW0j9XuokPGtzhagi0rPwxwEMJGgRfvUPrNKOZrSZEjqMY_WexmFaSDVX_2y6EkpVPw77ybZ5SyGtZM/s640/w8.JPG" width="444" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDYQmG-YwztaJVtzC-E6nWY9cr9I17YB6dLRzO1mJ9Ailu2N58Ll0s9IESZcHNjNzMWX5mcXtKAYdYgT0hiZvBQn0sLIozDA5t8E-L7SuRu06tJUX1kc-vBVG_51SqCp94uCpqnDCC6Sg/s640/w9.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Czy widzicie te maleńkie plamki żółto-zielonego niczym maleńkie świetliki? To cudowny kolor "Peacock". Jako kontrastowego koloru użyłam nie mniej pięknego "Rococo", które wygląda dosłownie jak stare, antyczne złoto i mieni się gdzieniegdzie pojedynczymi włóknami w kolorze mchu. (Szczerze! Niesamowicie ciężko uchwycić i oddać te kolory na zdjęciach, ale możecie wierzyć mi na słowo.)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="372" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOFckOfBI_4GDZ69RXcNnPJDsIZ_i0CXF4i91BQi2EpZlmpzU1zM2vEnvL_2wzCOiU6pdpuMIkOaKYgfCLpp4D4NXcQ5jjm14TGveB39I414Kqqs2sGmNd4rtz1x82_Ilt8R-iuqw31jg/s640/w10.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvHk401YX2AqbuQBw5iDskCYjsiwGlEgI7NHp4ytkdcsRIwz2LzyMDDLCbJVV1KhZC3aXl7iD3QJe39SsH7nkT2Hj9vjTUQ2kEjExfKyYHknVVDXQlIJB7-68k1imxs13F0SqSZNKWx3w/s640/w11.JPG" width="424" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Całkiem spora część
bazowa jest wykonana francuzem aby uwydatnić jednocześnie samą
strukturę, kolory włóczki jak i późniejszy ażur. A ten z kolei też jest
nieprzypadkowy.</span>Całość inspirowana jest przede wszystkim ukochanymi przeze mnie górskimi szczytami i samą naturą. Wszystko jest dokładnie przemyślane. Ilość paneli ażurowych górek jest dokładnie taka sama jak liczba końców i tym samym chwościków.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiJJL_8Ok3x7KKv0f__6ibbaiGKbTTi31tOqcEFf7AFlF_RcjSVP9_usNdiWL_kNUZ_mlEtg3XHqB7t3j8YQc5zIlTzVczbcs7vKXlLtolf3zeXs34f2urx0EXcm2goqLRFK8IiG8kMpmc/s640/w12.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb5Rc507bw4PKtpiiF23i2AQNA3hpdwYZ_spzQUD_MCNQazRIGslV8yQ803-E1YpMbB_M2IwZNv3pn0VsM1a91mTKn_KIX0hslsvcJ1oHOZjaCZCIfH3Y0MBZnfxKF2oQOaYdHQ8bIN50/s640/w13.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-joMevTi4Db3quiYn8p2PG4qyiQBks4Lvx04uTyTkuipEphPUTCT8XkZDb174mUIzgIIxpaA7eM0kkV7gbzQCHPMm8uJVhUbk6xJHd_b5znYXagulzu5zHND1fp4qDf2bgLwAAaLSUFk/s640/w14.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Cała chusta jest niczym odzwierciedlenie samej natury. Pełno w niej sprzeczności, asymetrii, ale to wszystko razem zgrywa się w przepiękną i harmonijną całość.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="568" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh30g4Lxt_5wcT6z2x0ScaivSmcee-OrRIspFeM2CJVeBKjHJ7YegClXmiBvpkTSNuUt8ts9aQ_xcR5CZnjK_Opd04N4vKF3jdaeWP_1EPq1MG-jzkIDEn4p-lYz2scXFq1XaGdOqg6jDM/s640/w15.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDs0PCJU1AQDy9mazZVB-bh5YbtjzNnmQ5_bDGf4rRzNAW7zXIkUKvtiCOKLQjS6WYEvyrUkPAYmQn1i99hAb1kceuESOs3lEC64LS63qhnLtIYC-EDV9LpOQiJXqpkCGmFTKt71zpnpM/s640/w16.JPG" width="414" /> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Spójrzcie jak pięknie ścieg francuski przenika przez ażury aby następnie znów zmienić się w połać prawych oczek. Niczym górskie strumyki. A dla ciekawszego efektu zygzakowe szlaki dziergane są ściegiem pończoszniczym. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj8UxZFmqM9K8EM5m_v8TFiMR6u-MEfk1Po9LK9HQrUQmAzVSie238nWHAe0ANvE2lC-Zzdwj6bn8ESgVfUULyxJiizEESuctYEGPxIZ1iPHdjOrg55KyIaPbnazTxvjPn256NtZ_Sn4M/s640/w17.JPG" width="416" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Wiadomo, że gusta są przeróżne. Dlatego niezmiernie ciekawie było zobaczyć <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/wild--free/people" target="_blank">testowe wersje</a> tego wzoru. Dziękuję ogromnie wspaniałym testerkom, które zrobiły kawał dobrej roboty. Każda z wydzierganych chust jest wyjątkowa i oddaje charakter samych autorek. W zależności od doboru kolorów i dodaniu bądź nie chwościków, powstały zarówno te bardziej "dzikie" jak i całkiem spokojne, delikatne, wręcz eteryczne, a nawet zdarzyło się kilka super nowoczesnych i mocno graficznych. Same cuda.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh31ezlqyRpWBDJYRXsgzxLoDRlUj5YY1_-_oioFd5w8l_jM-c2UvnhwYGCcEw7USAW5_i7hjxwRyZq7nDJV83MYF2CfWtOabFDJsyKZBKSXNms6JQiJzhNoUy4y6d0W7Um5Tf_nOZuIk0/s640/sneak.JPG" width="572" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Ja swoją wręcz uwielbiam. Jeśli macie ochotę na wydzierganie takiej dla siebie, to gorąco zapraszam. Wzór można nabyć <b><a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/wild--free" target="_blank">tutaj</a></b>. Jakie kolory byście wybrali dla siebie? :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Tymczasem znikam aby uszczknąć jeszcze <br />kilka weekendowych godzin na dzierganie.</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Do następnego!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-2967374408710088592016-07-14T06:47:00.000-07:002016-07-14T09:48:07.252-07:00Dzierganie w niedoczasie<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Jestem w ciągłym niedoczasie. Do tego wieczne niedospanie, zmęczenie i stres robią swoje. Ale dziergam. Żyję i drutuję. Pomału, ale raczej do przodu. :) Czasem ukradnę kilka godzin weekendu, czasem kilka minut w ciągu tygodnia. Tutaj godzinka czekania, tam chwilka po obiedzie, jedno spotkanie robótkowe, miesiąc później drugie no i szal w końcu gotowy. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYSWLLXcScEfAmYSF6RfuCTKkoWQQ4jgJsuq66tXyOD_ga-FOOpNeBp7YDzSRzaBdxIUUDZvYCJqPfVshgQjgANTgxM6pR3tSZRbJQU-6fBMP8_hc-KfB9YJBU_y38ei_MsynozNeSB9U/s640/13402498_242307586151103_1064537188_n_medium2.jpg" width="640" /> </div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Tym krótkim postem melduję iż mam w swoim dorobku dwie chusty więcej. Jedna nawet jest już na etapie testowania (ta Holstowa tajemnica), a druga czeka na spisywanie wzoru.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Oczywiście robótki zabieram ze sobą na wypady - w tym roku udał się nam taki bardzo aktywny mini wyjazd<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> - no <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">aż</span> prawie całe dwa dni<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> (hihi)</span></span>. Ale nawet w tak krótki czas wcisnęłam moje włóczki i druty.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOTY-uyUv1fg02ku2l4xJrn3VziuUrGh8isiBP7EBWrHVSZGV82Ws6H7X6FLNH0kVbFslg9mdiA4r8re1WDXbu-A4eWEPX2rxhSd8rnNAxXCogFbcseKCzj-XBGoYVNEK3DeL0cRo-gms/s640/13258924_1535672746741523_1602315659_n_medium2.jpg" width="640" /></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ale... mimo wszystko jeszcze żadna z chust nie doczekała się lepszych zdjęć! Wolę nie pisać ile faktycznie minęło od czasu skończenia pierwszej, bo chyba zapadłabym się pod ziemię. Eh. </span><span style="font-family: verdana, sans-serif;">Mam jednak fotki z procesu tworzenia, którymi daję dowody, że coś jednak robię.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Poza tym? Na drutach... skarpetki. Zawsze mam jedną parę w trakcie. Pomijam, że obecną dłubię już ze 2-3 miesiące, a jestem w połowie pierwszej stópkogrzejki. Ale i tak się przecież liczy. Pomału, oczko za oczkiem, całkowicie niespiesznie - czekając na przystanku, siedząc na spotkaniu, podczas gry w planszówki albo z braku większej robótki. Projekt idealny i bardzo mobilny.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">W planach wreszcie jakiś sweterek. Jeszcze z cieńszej włóczki, ale obowiązkowo w mocno dziewczyńskich kolorach. Pełno różu, fioletu i lawendy. Idealnie! Nie mogę się doczekać. Samego dziergania, przerabiania każdego oczka i oczywiście gotowego efektu. Ciekawe czy uda mi się chociaż raz założyć go jeszcze tego roku.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A co tam włóczkowego u Was? ;)</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-43033944430539944072016-06-02T11:23:00.000-07:002016-06-04T09:13:30.144-07:00Brokilon - szal z krainy driad.<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ostatnio mówię mało. Staram się wsłuchiwać w ciszę (niestety pojawia się tylko w środku nocy), w ukochane burze, w kocie mruczenie i śpiew ptaków. Słucham także kolorów i włóczek. I tym razem kiedy zobaczyłam cudownie zielony, mroczno elficki motek <a href="http://www.magicloop.com.pl/pl/216-magicloop-kolorlove" target="_blank">"kolorLOVE"</a> nie mogłam wyprzeć leśnego pomysłu z głowy. I dobrze. Powstała dzięki temu chusta, którą kocham prawie na równi z ogromną i grubą Ashby, a to już wyczyn. Bo mimo całej sympatii do moich wszystkich projektów za każdym razem wyżej wspomniana wygrywa kiedy zastanawiam się która chusta pójdzie ze mną w dany dzień. Teraz mam wersję na cieplejsze dni w zupełnie innym stylu, ale tak uwielbianą jak ta zimowa.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dziś więc będzie znowu bardziej milcząco. Zainspirowana czytaną przed laty ukochaną sagą (o Wiedźminie) stworzyłam swój własny, magiczny matecznik. Piękna leśna głusza tworząca sporą część chusty, mały mostek i płynąca leniwie mała rzeczka ukryta w borderze. Kolor, włóczka, miękkość, wzór, pełno liści i skojarzenia... wszystkie cudowne i razem i osobno.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Zapraszam na podróż po magicznym, tajemniczym </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">i (dla ludzi) niebezpiecznym lesie. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Witajcie w Brokilonie - Królestwie Driad.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="414" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGL6-AtjsInTGs-TEur1BX6wlouPyn6kBkDnpc2I4MtCXoqENFMeSWtLU1X2uhgs15jPG9xdzsUTyhvqO-FccSWOXlqEXX2p3JotuqCsD8S6NBBZX-JPsXJQL2QcsNOeGUN6IlLcPdOzA/s640/brokilon6.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFG_tHqEBunKX-pc03X28BXqhKs9pUGPeUIaKcb7us8nsbz0qbB_fCjHMs3ra7z8aAF_XiHKf4fFXIR3oG7jiVBth96Q2WoyMSkdjuOPKgWtKh6kPt7IsJw3c51zw9o6e07yyZqEMXyyY/s640/brokilon2.JPG" width="472" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhe9tWLQZjV5MSSYh3JG0HMxAXB1VwfPfBmRlhwdHOvXRd6ZkmMPMU3tfnCcXVH9cWx68oq-fSGbUrvlVI1XxpNwFkfvaYZn67DgXQRwqDoifeDyTLtE74X8jdOzvCKCJ9m-RsMk56CWmI/s640/brokilon3.JPG" width="640" /> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dużo drzew, jeszcze więcej liści. A obok ukryte domki driad. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhplYyPMdkAhZw1exBV79uckp4S4a0Xm-hwHpoLmknPgLejvYXGnefP_0ET4ef5B-2gn1tY8G3-6H08cSSU380YlCaJTDNkdrw4Ug42jRY_i62d-Cxs5xMiKHcstZ9WUzCIG9cI4sSh60o/s640/brokilon15.JPG" width="452" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKjknnqW4k0NnjBH9QkTMnUka-rEXBOr1hPTMDZSIa90Xfa7z3plYB0eQSX2JX-KdQtt7zeqjdNnCJhfzthOrDlz-CMMUl3a8l_e-_94gcUHfsgWGYUr3pK4N8zWH99J0TZJhKhk0H9Sc/s640/brokilon4.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxOstaeJ6yjjbwkIOSqnRdkGmveucmeSwL8_j_q8uZ0uTtU1R4mTtvJ0rwuUdx67d0E5iKC4aHhae9R-mNiT0C65dSLqWXRcLX2sFn9IObLpJDCGBqKiRwYxbzq0zdBUrsxorTeicD5ts/s640/brokilon5.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8V_fjybWWIygmcMbdcUHB1Bxc4rFyXr6S_pwAhZ-btq-PGmUdw4-CeUNII99JLa_MJ4Zb9hIvVuk7kccdAOdqG43TY_Y3LTeQVWve2y4lykhnNUSzVX1hoAvWM1-ajN4WNicMcnpOy0g/s640/brokilon7.JPG" width="416" /> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Które skrywają się gdzieś w tej przepastnej głuszy lub przemieszczają się mostkiem koło *Wstążki pilnując swojego terytorium. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS3YEnJjgkP7fcKe_uDtgE19j6bYLC3A27fkLtZmt3rpwVB_uWghHVe1JEOGN7Za3OG4vHyjotG9fS1-0byM-xUfs3gN0hBaKX46r2eGCP4Jof92mcR75xdJvvPkZON_h7hi65vee2RzM/s640/brokilon8.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhh8EUCrFD1XBflxrGMPBZT8V8fB9ppsZInU67UJ4RjV5NSjRhlvwxsB_oGK-R4McFv2tw4oIq1H0PBvLkqX6UBcIf9NxOpLffRAqDX7Z5fgOakL3YZdlLJcbEU7HpAEatTCUuAKV89JMM/s640/brokilon9.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="476" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNrQOR5HF0NAwGgmpcrHa4InKzKfzim5tMixPE4_uP1Tzq5LNi-L-gmV5IZMxxLfptHtO8yi0eWgME_d-4HSwrxVap6m5jHpDaPrU-_ZhBYinCg8rW2qLw5Z2uXITgRevE9jabrGzvyv0/s640/brokilon10.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-QhoV0KgVrBMsnUMBHo2hGUSBt1s0SWQB_KxGLpqYgQ51_yVLoiORpQtJ9FHksI8YDJvaHcaN6KhLVIrUYVF1PwDiaRxr11FOOgyUhBiMopJTlqRL4WsCLkccAqtzDis43AQ44CZyEYA/s640/brokilon11.JPG" width="425" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGOmCQu-BEN4YyE7pc7nMZ4D6baCATzcX4DbS4tsGSXF3kXFJS2HpbS3jagkD-vV6BBK_fV7ZylaamBuTRO-GFrjUF9HYZW5JaNkeZbVufvhf_tIF-sHJhWlU2P2plTlZbTcOeSJWrNe4/s640/brokilon12.JPG" width="546" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6-u0LkVbzAgtmD7aVcMUbYEdMOKDyo-8vT9BLst7uUiBEgpBi8VMNndJtE0FXT8HtQImjB85sWKUEwv5ubr99zzHGCQ_BtrOwfyeN4f0KIlinEiJ9-Kdcajhb8xtkozR-rdq5E304eII/s640/brokilon14.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiX0x_9oV2bS9trqPhYUw_aGzAwNcajpMy-V6CAgEgfflHjc2mPy-p1gQrLDlpgWj4HLuvsdZB-WHtiH0Nq2LehYG0UpbZdkeKvZNnzn6YY2-ocTMNmss3FCmDsrWYu1EKKUhaHQ_WDnjQ/s640/brokilon16+%25282%2529.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil-N0eckxsAesddmMsJ1w7fzDohqqDNCeVuXW2Rn3gd-pUeMbw6sCRPwZs4-Uzv-JQO-5EnWJtpVVq1FernPx-8-9g4fJLpRcVGphpHwl2RlWKxb81G6JcU_-ZXaGNvJ1OkkS6-enX7oI/s640/brokilon16.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif0rLIuCC_Rm-1g_bNwfu8uCf3hdxyRB_SyufruD-aAithtwlLwySFGN_CvyVDfie1XEX0Kl3nVNeba6o6Tzm-iEl8YG0jPpv-QI_qFRw7PwVb-eGwTL2XTH_1TwSINbj8Z_dCsdhlcc8/s640/brokilon17.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizBY2viwT1JfAsfRHHA4gYfIVAyA6qUI2-4tNrmRVSH6G6_avcLwb11vwrogqxhpY_FP8Io-GvWtsHTwFN2FKXFnqzlQsVkAhPQ5Mbrs2M-tyUmYshimTTTZEhEiAuEgVJEvkKzsFFUvk/s640/brokilon.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMRZzMrsACMqInFEW3FGPJyH931vb1kDl-31KyooE3Rk2Pa778HY7_R3phEHoz9kdKpYb8Ep7UzYKHm7WwYRpK4nSk0FnPNjMSZcN0Klq0oz5Czdw6moWDxFD3Ajk3znDEt1Sv9y7ga0o/s640/brrokilon.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjf-uRCQQDWH7z3E51xSDnA1PrKyGfQTcVA9M3DJRHKWzhWfSkgnEikRiEF95u4OwnwrkKpcz8u4VtLouBblnNJ1ZCYnNxt8ZhA5Zq_OBxkRGIcIUOrbYDECjkbK-YWLlbPEeMpjsM__5s/s640/brokiln13.JPG" width="424" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Cóż więcej powiedzieć. Dziergało mi się bosko. Włóczka jest wspaniała i obłędnie miękka. Miałam ogromną przyjemność pracować z nią dzięki współpracy z Agnieszką z "magicloop" - ogrooomne dzięki. Sam wzór został już dzielnie spisany i jeszcze dzielniej przetestowany przez kilka bardzo zdolnych osób, którym kłaniam się do samej ziemii. ;)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Od wczoraj można go kupić w moim sklepiku - <b><a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/brokilon" target="_blank">o tutaj</a></b>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><i>*gdyby kogoś bardziej ciekawiło - <a href="http://wiedzmin.wikia.com/wiki/Brokilon" target="_blank">info</a> na Wiki.</i></span></span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com32tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-17251034506130582052016-05-31T03:05:00.001-07:002016-05-31T03:05:51.778-07:00Zapowiedź<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Dzisiaj króciutko. Bez zbędnych słów. Daję znać, że żyję. Czasami dziergam, mimo, że dosyć rzadko i bardzo krótko. Ale jednak. :)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Większość czasu pochłaniała mi też praca nad wzorem na najnowszą chustę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" src="http://images4-b.ravelrycache.com/uploads/Amanitaa/378169122/brokilon8_medium2.JPG" height="426" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Po więcej zapraszam już na dniach.</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-36534346967255140782016-05-21T00:33:00.000-07:002016-05-21T00:33:05.036-07:00Wesołe lamy<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Dawno nie było woreczków, prawda? Tym razem przychodzę więc, aby się pochwalić co nowego uszyłam. Mała rzecz a cieszy. Tym razem znowu nie dla mnie... mimo, że zapasy włóczek rosną i sprute robótki czekają w swoich woreczkach, a nowych motków nie mam gdzie upchnąć. Wesołe lamy powstały na pewno specjalne życzenie. Wykradłam więc trochę swojego wolnego czasu i przysiadłam do maszyny.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Ale teraz szczerze się przyznam, że aż mi szkoda, że to nie dla mnie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Sama nie wiem co podoba mi się najmocniej: urocze mordki, słodkie kolory, paski (które o dziwo lubię głównie w postaci pionowej i najlepiej czarno - białej) czy pasujące kropki.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1rHP6DvHvPY6MjFRBuufSvmYzczckhNmNrQElogDkqPwpve0nVNqjlKU6rtz156Ipvd_f_DKTb3P1YroKnlKM3BN4c77x7Ciu9PoR5ag8zheO2-fmzHapcDqUg_jIhc4kBUkYwaZH2Q4/s640/lamy2.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifkw3fSvLK36517H7JbhZGT6HVtyeKysqqjlJpQoaGNcefHXPlv0f9o95bXSW0Io0i8X4P_9kMjoGqVQ7X_LoKt_Mcgill2MLVgXLkPZRAMDIXFwKj4NQpXPJ1GaS1JdoYALyLdtR-XVY/s640/lamy3.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVaxdYruTrDazDqQghNJBY-lJP0kqL1jvtXWp_cZnvvmdt_hPjEaGKzw8R06GC3a6tDkvrKJy2O0jgcCY64fgVBe-whvdZkdPMhwzwM6fIf-1seV3swxd6SO_aEeM15QY-eNvGVdkIib0/s640/lamy4.JPG" width="424" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Słodkości!!! Te cwane bestie pewnie wiedzą co będzie mieszkać w środku, dlatego się tak cieszą. A ja im się wcale nie dziwię. Nic a nic.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuWiUuOXeKP6lMh0ky1KSUmCTOX1SS3LUvSMAde2glHQS_cTDpcpY4MVgRD3_0YeWjJL0PfoAf6FxM24eEYW_CpggcSIRcwtRi_zuUdrQcxra6bZfkpYt5IRGhqU5i1jvsJpVYhEHrL90/s640/lamy.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Takim małym postem mówię, że coś się jednak u mnie dzieje. Dobra krótka, ale chęci rosną coraz bardziej, szczególnie, że skarpetki skończone (i nowe nabrane! szaleństwo), tajemnicza chusta już dumnie noszona a w głowie pomysły na sweterki. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Zaraz rozciągnę czas i będzie się dzi(erg)ało.</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-63352302621369068622016-05-04T11:44:00.000-07:002016-05-07T00:09:38.369-07:00Neonowe Skitlesy i nie tylko<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Po takiej dłuższej przerwie aż nie wiem od czego zacząć. Powiem tylko, że nadal się dzieje, a w zasadzie dzierga. Znacznie rzadziej i krócej, bo często gęsto siły wystarczają jedynie na obiad, chwilę odpoczynku i szykowanie na kolejny dzień do pracy. Wypadałoby też położyć się o ludzkiej porze... a to znaczy koniec drutowania do późna. Zamiast włóczkowania kilka razy poczyniłam włóczenie się. Niby brzmi podobnie, ale z wełną ma wspólnego tyle co nic. No chyba, że łazi się wiecznie w swoich udziergach, co praktykuję każdego jednego dnia. Jakby nie było staram się choć trochę oczek przerobić.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Skończyłam skarpetki w kolorach cukierków Skittles. ^^ Kolejne do kolekcji. Już nawet nie pamiętam kiedy. Cyknęłam na szybko kilka zdjęć, bo miałam ochotę je jak najszybciej nosić. Poza tym wiadomo jak trudno samemu zrobić sobie zdjęcia w skarpetkach. Nie mniej jednak mam na koncie już w sumie chyba czwartą parę i dobrze mi z tym. Na drutach kolejna.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="490" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDCELbZQgiQbx8TKTHSp3TqJRbLPQilYyKQGf_mE78lShQOeNJXNkexucgKXNV4EpHB9IsAW-h-9FBGUDLiCI3u9eC881cD0qqs7GyKrWkIvNANRDEksG6fOv7iu0mJ-IDvyyZ_S0tZbI/s640/skitelsy.JPG" width="640" /> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Włóczka to tym razem coś bardziej znanego czyli Zitron Trekking XXL w szalonych kolorach. Sama się dziwię, bo czasem w ciepłym świetle wpadają aż w neony. No cukierki jak nic! Jak widać ponownie zrobiłam zwykłe, gładkie skarpetki, ale nie chciałam nic cudować, skoro włóczka miała grać pierwszą rolę. Muszę przyznać też, że jestem uzależniona od robienia tej cudownej, żeberkowej pięty. Już znam prawie na pamięć nawet część ze skróconymi rzędami. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWhoKIY1qFTDJf8SqKXoknDpdRnzHtRfM474YEX1apr1CU-P1hjoaUPXYMjnhgVGvLrUvkooI-iLOePyH7G88g46c78i8p5Rz6Th9xh-1wAkHK97sHaRLGaG1oxHsGWaeTC-2RlPZ_6_4/s640/skitelsy2.JPG" width="438" /> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Pokusiłam się o mniejsze druty tak jak przy pierwszych dwóch parach i dziergałam na 2 mm. Nic a nic nie luźne, wygodne i ciepłe - takie jak mają być.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Jedyny minus... filc, filc, filc! I kulki! </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWaMQLPnGBuL7SCjLeShyphenhyphenDzEHfREWD5WIQVWzNpqTysyKUv_100QqfJUESCahvyDWubUTBKwXL0bX1jyQwL48TP8loHoAtK6iw2i-Ux6cHy2I5pv8mjup_eOxB6ngNG1m0NyunDB3SzPo/s640/skitelsy3.JPG" width="424" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Po takiej włóczce spodziewałam się czegoś znacznie bardziej wytrzymałego, ale ubrałam moje cukierkowe skarpety jeden, jedyny raz. Na spacer, w zwykłych adidasach. Ledwie ponad 2 h chodzenia i taka niespodzianka. Nie mam nawet śmiałości pokazywać tego tutaj, ale uprzedzam - włóczka baaardzo źle się zachowała. Na pięcie, a w zasadzie na tyle (czyli tam gdzie te żeberka - wzmocnienie) powstał filc i nie kuleczki, tylko takie już 'farfocle', które nawet z trudem się odrywają. W kilku miejscach nawet ledwo widać oczka. Rozczarowanie...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Chyba mam pecha odnośnie filcowania/ mechacenia się włóczek. Cóż, postaram się z tym żyć.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<i><span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><u><b>edit:</b></u> po rozmowach na naszej polskiej grupie na Ravelry doszłyśmy do wniosku, że to może być wina samych butów. Jako, że to są te niby sportowe to posiadają coś w rodzaju siateczki i podejrzewamy, że to ona jest sprawczynią tego strasznego występku. Także teraz sprawa wygląda zupełnie inaczej! :) włóczka dobra, ale nie radzę nosić jej w butach z tego typu wyściółką. ;) Od razu lepiej, co nie?</span></i><br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ale skoro wpadłam tu chociaż na chwilę, to nie chcę takich samych żalów i smutków zostawiać. ;) Kończy się chusta, nowa, ażurowa i z cudownej, mięciuśkiej włóczki. Sama nie mogę się doczekać.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQQSxkv549_JveUKbk1vB_R7y0K-_Re-GvoqE264BCiVVDFARqi1mmtsT8bF_w0MxK3oouc94ASIlPbN6R3BzivyBkHQ9ozh5Z-R3rZUW8K3nQuzZisMmF_q5zbYEPNT5fLh4Q08-C6fg/s640/kolorlove.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Gdyby ktoś jednak pamiętał i nie mógł się doczekać różności, które kiedyś się w zajawkach pojawiały na blogu (czyt. puchaty sweter i tajemniczy garter wyłaniający się z koszyka - chusta) to baaardzo proszę jeszcze o chwilę cierpliwości. Jak był czas to nie było pogody i/lub fotografa a teraz nie ma czasu. Ale melduję, że swetrzysko ukończone i noszone z wielką miłością już chyba od stycznia, a chusta oczekuje na pewne dodatki. Prawdopodobnie będę spisywała też na nie wzór, więc pewnie pojawi się testowanie. Przynajmniej bardzo bym chciała... ;)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Jeśli dotrwaliście - bardzo bardzo dziękuję, biję brawa</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">i pokłony do samej ziemi, że zaglądacie tu jeszcze.</span></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Oby do jak najszybszego!</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-60160242101808217312016-03-21T10:20:00.001-07:002016-03-21T10:22:51.091-07:00Skarpetki Hermiony<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ostatnio podzieliłam się z Wami swoimi przemyśleniami na temat tzw. <a href="http://amanitaland.blogspot.com/2016/02/monogamous.html" target="_blank">monogamii dziewiarskiej</a>. Dawno brakowało mi takiego projektu odskoczni, który mogłabym zabrać ze sobą na spotkania, dziergać w autobusie, albo podczas grania w planszówki. Skarpetki są idealne! Jeśli zaglądacie tu jakiś czas to na pewno kojarzycie, że od zeszłego roku wciągnęłam się w dzierganie skarpetek. Od pierwszej pary czuję się oczarowana sposobem robienia ich od dołu i nie mogę przestać. Taka robótka jest dosyć specyficzna, bo mimo swoich małych rozmiarów jest bardzo czasochłonna. Teraz nie liczę ile godzin przeznaczam na jedną parę, ale wiem, że jeśli przysiądę na dłużej to udaje mi się zrobić ją w ok. 2 tygodnie. Zdarza się, że jeśli nadgarstki mi się porządnie rozgrzeją to przyspieszę do prawie 2.5 cm na godzinę. Cóż, na pewno można by w tym czasie zrobić jednomotkową chustę, albo 1/3 swetra... ale na brak weny [który dopada mnie w sumie niemalże nieustannie] stópkogrzejki są idealne.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">W dzierganiu uwielbiam też to, że ciągle można się czegoś nauczyć. Jeśli nie ściegu to nowej metody. Tym razem rzuciłam się na głęboką [dla mnie] wodę i zrobiłam całą parę na drutach pończoszniczych. A do tego jakby było mało to zaszalałam trochę bardziej i wydziergałam je teksturowym wzorem.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" src="http://images4-d.ravelrycache.com/uploads/Amanitaa/359034741/12479148_1665921210316825_1636938860_n_medium2.jpg" height="640" width="640" /> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Na początku szło opornie, bo jednak liczba drutów z 2 wzrosła do 5 jednocześnie, więc miałam do czego się przyzwyczajać. Ale jak tylko wyplotłam palce w pierwszej ze skarpet to samo poleciało. I jest super!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kolory są bardzo moje, szczególnie w obecnej fazie na róż i fiolet. Wykasowałabym jedynie ten dziwny niby brąz. Jak zdążyłam zauważyć w niemalże każdym kolorze komercyjnych motków specjalnie do skarpetek jest dla mnie za dużo o jakiś dziki odcień zupełnie nie pasujący do reszty. Oczywiście tyczy się to tych ciapkowych i samopaskujących. Przechodząc do rzeczy - włóczka Austermann Step, wełniana z dodatkiem <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">nylonu</span> a także... aloesem i olejem jojoba. W jaki sposób i w jakiej postaci te dodatki tam się znajdują nie mam pojęcia. Nie wiem też co mają polepszać, ale cóż. Ciekawostka. Jeśli ktoś posiada tą tajemniczą wiedzę, chętnie dowiem się czegoś więcej.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A jaki minus? Włóczka wygląda na bardzo hmm... sfatygowaną. Oczywiście dopiero po noszeniu, ale już po pierwszym dniu użytkowania zaczęła się dosyć mocno mechacić i nawet znalazłam kilka zalążków kulek. Nic fajnego. W dotyku była bardzo miękka, po praniu jeszcze bardziej, ale jednak ten minus przeważa i następnym razem będę ją raczej omijać. W końcu tworzę nie dla samego dziergania, ale także i noszenia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Na nieszczęście mam jedynie 2 zdjęcia (podkradzione z własnego instagrama), bo jak już zdążyłam napisać włóczka zostawia trochę do życzenia, a sam udzierg przez to nie wygląda już reprezentacyjnie. Dzielę się więc fotką wipa i całej pary zdjętej prosto z drutów, na chwilę przed blokowaniem. Potem z radości posiadania kolejnej wydzierganej przez siebie rzeczy zapomniałam o fotografowaniu i śmigałam w ręcznie robionych skarpetkach.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" src="http://images4-d.ravelrycache.com/uploads/Amanitaa/362209845/12818924_1141872095851796_1624115314_n_medium2.jpg" height="640" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Gdyby kogoś ciekawiło, to tym razem robiłam na drutach rozmiar większych, czyli 2.25 mm. A zużyłam niecały motek, na oko mniej więcej <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">2/3</span> kłębka. Wydajność cudowna! Ten piękny teksturowy ścieg wzięłam z obłędnie sławnych skarpetek Hermiony. Wzór na nie (darmowy! robiony od góry) znajdziecie na Ravelry pod nazwą "Hermione's everyday socks". A projektów są ich już setki. Myślę, że co najmniej jeszcze jedną taką parę wydziergam ponownie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A co dalej na drutach? Kolejna para skarpetek - mam już więcej niż połowę.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ps. tajemnicza robótka z podlinkowanego posta (taaaak, znoowu chusta...) już gotowa. Wreszcie! Teraz tylko jakimś cudem trzeba zrobić zdjęcia...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Tymczasem jeszcze mini ogłoszenie na wszelki wypadek: stety niestety będzie mnie teraz dużo mniej w sieci i blogowo. Czas okroił mi się nieziemsko i nie mam pojęcia kiedy będę dziergała, nie mówiąc już o robieniu zdjęć. Także gdyby coś to nie umieram (chyba... mam nadzieję) i pamiętam o was. W niektórych przypadkach im mniej czasu tym większa produktywność, bo nie traci się cennych godzin na byle co. Oby i u mnie się to sprawdziło.</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-5321107608061119202016-03-08T07:11:00.000-08:002016-03-08T07:14:26.139-08:00Neptunia - szal o morzu i syrenach<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dawno, dawno temu kupiłam pewną włóczkę. Miała stać się skarpetkami i tak prawie było, aż uznałam po połowie pierwszej, że nie podobają mi się oczka. Potem przyszedł czas na test dwukolorowych rękawiczek i zabrałam się za farbowanie jednego z motków. Mimo, że grubość nitki odpowiadała wymaganej próbce to całość wydawała mi się zbyt wiotka i transparentna. W moich pudełkach z włóczkami znalazłam samotny motek dawno pofarbowanej arwetty, więc aż same prosiły się o coś naprawdę ciekawego. I tak sobie kłębki czekały, aż z nudów zaczęłam robić najprostszy trójkąt francuzem. Lubię dziergać same prawe... Poszło gładko, ale jak zawsze nastąpiła czarna dziura niemocy. Robótka odczekała swoje i przez kilkanaście tygodni pomalutku stawała się chustą. Kolory, wzory nasuwały same morskie skojarzenia. Piękne, delikatne fale, mnóstwo bąbelków i małe ogony tajemniczych syrenek błyskające gdzieś pod taflą wody... i tak prawie z morskiej piany wydziergałam bardzo kobiecy, delikatny szal.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Przedstawiam Wam Neptunię...</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOy0aYMxAu2vRQRN3AUZQn0Cq2lmkFlKhZEOmaDmyNz3YQvwV59-ivht4EekqjPrl9j5vNWmukDy1F8Pg6mpNWMhCoXlripU_Sn0I7cpPbtfr8uLxXSyrfoWrCKG72OtXMdlfWEdBg0lg/s640/blueshawl3.JPG" width="544" /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Trójkątną chustę z ciekawym ażurem, szczyptą pasków i pikotkowym zakończeniem.<i> <span style="font-size: x-small;">(hihi, ten krzak na zdj. wygląda jak koralowce)</span></i></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt_FBHQFfcPsMNf96Q8IDMN08bSPCfU59jXhNj9RDyd5diOh_ADr35nf9HSotw3j4y5ThA3RopIgpE2zbtKJBqIX2NcSOv8Jv5b3Y2BbKbQp19sqJF3wZnoDKut-pJH1Rv1MAJN3hGQQQ/s640/blueshawl2.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzND8-iQ7Uxr5ySmsOLoVENKZ4TrYnU6mpBSzOk8_xjRvXL-griw6W-OH8KM1aYZSQoZp9Dn4mCLtVG6QwLL_Y1IiiVjqz7DF-hRXhEayKHmgB7JsRg5eYlFlyvTOiV_hzjRn-M7NAmVk/s640/blueshawl4.JPG" width="448" /> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Moja wersja jak widać powstała z trzech kolorów. Wykorzystałam łącznie ok 2.5 motka włóczki fingering - 2 kłębki Jawoll Superwash i trochę Arwetty. Do ażurowych części użyłam tych przeze mnie farbowanych. Ciekawa jestem jak też chusta będzie wyglądała tylko w jednym kolorze... </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinSmtILUnccKg3PLDSvPM497hLz0w3sNQgPAltFCbUeABzcELZj-7OL5vJSaNTJlLKa8b9oRJDTrnny6vKB02urTbwUH6rn5GaMdH2_QAlfy62LsnStDx2slLcmV3yCV6ilsFI7Ha7V5c/s640/blueshawl5.JPG" width="640" /></span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Sama nie wiem co lubię w tym szalu najbardziej - ten wodno bąbelkowy ażur, małe koronkowe ogonki czy urocze pikotki. Chyba śmiało mogę powiedzieć, że raczej wszystko naraz. </span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="384" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwGH9Zrm8fAKoCnuOE11PKm3FmKb5uVB9-xbcLWpxDdzqpiZhKqNnbEEaoHfnsEZ7jA2HlAplCGBvTPyoMflXw_9fMRmYZqikPN1X1YxrfJyyLaZQC_Y_OrysVqnTJtGz0ZpkYFTrYnXU/s640/blueshawl.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicfz6msOgYbvReYN0BKBTieyawZdvJQTfpxKeon337tvftjGF4yd8d0t46KGSuznDHFX6BcuSP38Paxou77bQrvFwqHEjyWslZLJD8vcyB1kXMr3LAWBpQqs8CftCWDqluPeAiR3J_H0g/s640/sneakshawlblue.JPG" width="424" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> Smętna pogoda i kilka spraw zajmujących głowę odebrało mi dziś chyba umiejętność pisania więcej niż te kilka zdań. Ale liczę, że wystarczą. Jeśli macie ochotę to pod <a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/neptunia-2/people" target="_blank">tym linkiem</a> <span style="font-size: x-small;">(trzeba kliknać odnośnik do projektów)</span> pojawiają się cudowne wersje tego wzoru, co jedna to piękniejsza. Opis dostępny jest w języku angielskim, w moim kramiku na Ravelry.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;"><i>*z okazji Dnia Kobiet jest w 15% promocji do końca tygodnia! ^^</i></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">No to do następnego<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">... </span><span style="font-size: xx-small;">bo skarpetki już skończone</span>! ^^</span></span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com30tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-89740681154852708132016-03-01T05:59:00.000-08:002016-03-01T06:05:12.516-08:00Skarpetka na ratunek.<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Co się działo jak mnie tyle nie było... Pewnego dnia szyłam sobie zamówione woreczki. Kolejnego siadłam znowu na kilka godzin do maszyny, aby je dokończyć i bach! Wieczorem odezwał się kark/szyja. Zazwyczaj coś takiego szybko przechodziło, więc liczyłam, że następnego dnia wszystko będzie lepiej. Aż jak się myliłam. W wielkim skrócie: z dnia na dzień było coraz gorzej, aż doszło do tego, że chodziłam jak Batman ze starych filmów albo jakiś robot. Mogłam się ruszać w baardzo ograniczonym zakresie, a o jakichkolwiek ruchach głową mogłam zapomnieć. I tak cały tydzień. Dziś już jest ok, dlatego przyszłam podzielić się tym co u mnie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ostatnio pisałam, że jestem/staram się być taką monogamistką dziewiarską. Czyli mieć na drutach tylko jedną robótkę. Przez długi czas to się sprawdza, ale skusiłam się na przystanięcie na mostku, który prowadzi do przeciwnego obozu - czyli im więcej wipów (<i>wip- work in progress</i>/ robótki w trakcie) tym lepiej. I jest mi z tym dobrze. :) Zdecydowanie brakowało mi czegoś co mogłabym tworzyć podczas oglądania filmu lub serialu albo przy graniu w planszówki. Czegoś co nie wymaga patrzenia do wzoru, liczenia oczek, wielkiej uwagi itd. Fajnie byłoby mieć też co zabierać na spotkania pozytywnie włóczkowo zakręconych. Zazwyczaj wtedy gadam jak obłąkana a oczy latają mi dookoła podziwiając przyniesione włóczki i robótki wychodzące spod zdolnych rąk siedzących obok dziewczyn. Co więc jest takie idealne? Proste. Małe. Bardzo kompaktowe. Skarpetki!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A jaki kolor szalony, wesoły i wróżkowo dziewczyński? Różowy!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Oto już mam czym się pochwalić, bo pierwsza skarpetka zeszła z drutów a druga jest już w połowie.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<img border="0" height="600" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUp84NeS8x9lfDA-jxW3dhljTVKIo3tFZTHm6C6sAmJ38BPjyWwYgPBAlRI8R3MKlAbeZesTuS0ahCtRsGk2ftAkCUVB0igUYhoq5uY0Mu5W6qm5NSsxYNPn-RJUeRxhbP6Q2qPy3V3ks/s640/socks.JPG" width="640" /> </div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dodatkowo postawiłam sobie wyżej poprzeczkę i skusiłam się na wyzwanie samej siebie na pojedynek. Postanowiłam nauczyć się dziergać na drutach pończoszniczych. A co tam. Wiele osób zaczyna właśnie od nich, ale ja byłam z mniejszości. Jako pierwsze w życiu wzięłam do ręki proste aluminiowe, na których zrobiłam jedną rzecz, a potem szalałam już tylko i wyłącznie na żyłkowych. Zmieniały się tylko marki, rozmiary i kolory. Nie powiem, na początku było słabo, bo ilość drutów nagle mi się podwoiła, a do tego jeszcze jeden bonusowy, którym przerabia się oczka. Tu coś klikało, tu wbijało się w rękę, albo zasłaniało na tyle, że nie dało się robić. Ale jedyna dziedzina, w której jeszcze się nie poddaje to właśnie sztrykowanie, więc dałam radę. I super!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="462" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhTCjp9IeFWVKIOUBuk4juHSgyqOO6dD3ilKl7xmIsixLwSdXAjwrbeQmYwlfNlOaSSA9vwZjwId0FrMpJ8bANXel-rHrQ8kyaIbhkrD36LXBdAi5AS_L6BXVqf1YklIjWfbDTQtOEvEw/s640/skocksy.JPG" width="640" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Jestem z siebie dumna. Tym bardziej, że po kilkunastu rzędach miałam wrażenie jakbym robiła na takich od zawsze.Jedyny myk jaki stosuję to początek (kilka rządków) na magic loopie, bo jest zwyczajnie dużo wygodniej dziergać bez przekładania i cudowania przy 'Judy magic cast-on' (*metoda nabierania oczek na palce).</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE7MZGmps1Vx0rQ8rJkA5GgM46wxnEI_X_dEMNmCGwGQIbFXovfSVQNvAsOy0GEs3eiIKyoymfLD2fKyXtq1YTe6X_mx33YSxduLTM7kYYngKThIJYYo94ciF4EZmYWkE4mzQIwhTntAk/s640/socksyy.JPG" width="640" /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Na zdjęciu moja ulubiona część skarpetki - czyli kawałek łańcuszkowej pięty. Nie mogę się nigdy na to napatrzeć. Sama też jestem zdziwiona jak ta para mi pasuje. Dosłownie jak ulał. Lepiej być nie mogło i już tuptam niecierpliwie kiedy je skończę i będę mogła nosić.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A jako, że czuję, że z pończoszniczymi już sobie poradziłam i całkiem nieźle mi idzie, to czas na kolejne wyzwanie. Dwie skarpetki naraz! Nie mogę się doczekać.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">ps. ogromnie dziękuję za tak duży odzew pod ostatnim postem. Wszystkie odpowiedzi były ciekawe i cieszę się ogromnie, że mogłam poznać jak to wygląda po waszej stronie. ^^</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-72939901702032910612016-02-15T05:22:00.000-08:002016-02-15T05:49:56.455-08:00Monogamous<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Już nie raz, nie dwa udało mi się trafić w sieci na określenie <i>"monogamous knitter"</i>. Tłumacząc z angielskiego to coś jakby monogamiczna dziewiarka [dziewiarz/dziewiarek też oczywiście]. Czyli to te szalone osoby, które opierają się dzierganiu kilku robótek jednocześnie. Zwykle na drutach mają jedną, jedyną, nad którą pracują, aż do jej ukończenia i dopiero wtedy pozwalają sobie na przygodę z kolejną. Fajna sprawa, prawda?</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Od pewnego czasu też jestem taką robótkową monogamistką. Dlatego postanowiłam podzielić się z Wami plusami i minusami takiej sytuacji. Wiele razy czytałam gorzkie żale: <i>"ah też bym tak chciała, ja mam 10 ufoków"</i>, <i>"nie mogłam się powstrzymać, nabrałam wczoraj oczka na x nowych projektów, kiedy ja to skończę?"</i>, itd. itd. Może moje wynaturzenia kogoś zainspirują do wejścia w kręgi jednorobótkowców, lub wręcz przeciwnie - utrwalą w przekonaniu, że to jednak nie to czego szuka i lubią towarzystwo kilku/nastu wipów <span style="font-size: x-small;">(<i>wip: work in progress</i> - rozpoczętę robótki)</span>.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Przecież każdy obóz ma swoje dobre i złe strony. ^^</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Zaczynamy?</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="448" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQt_njGNbimTx3KLELznhoYfyNZMFbChLLEkOYOzRztY8c_p9ByD5C5XAGQTlPOt-2ilyT3Kn56GrWJdxvkdjtgLpW3nahfuwH5f-0avJcBhNynBMde0kw39Ewlx1UbOMmlrK1rPePjQ8/s640/noble3.JPG" width="640" /></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> </span><b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Szybkie kończenie robótek.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Chyba najlepsze co może być, no nie? Czy to skarpetki, czapka czy sweter, na pewno skończymy ją szybciej jeśli poświęcimy czas tylko jej. Dla przykładu kiedyś próbowałam robić dwa swetry. Oba zaczęłam kochać miłością ogromną, jednak siedząc nad jednym ciągle coś kłuło mnie w głowie i słyszałam głosik "aah, jakbyś robiła tylko jeden na raz to miałabyś już pewnie połowę, a tak to co? tylko kawałeczek" albo "oooj, już za długo siedzisz nad tym pulowerkiem, weź się za kardigan, patrz jaki smutny leży". Skutkiem tego swetry przyrastały na zmianę po kilka rządków, a ja traciłam motywację nie widząc znaczącego progresu. I nie wytrzymałam... skupiłam się konkretnie na zielonym [wtedy to był Sprig] i poszłam jak burza.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Duży progres.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Nawiązując do powyższego, nie ma to jak szybkie efekty. Przynajmniej ja je uwielbiam. Wtedy widzę, że to co robię ma jakiś sens, bo robótka rośnie w oczach. A to motywuje mnie do dalszego dziergania, no bo lada chwila, kilka dni, dwa tygodnie i będę mogła nosić kolejną chustę czy sweter. Aż serce skacze kiedy widzi się, że po kilku godzinach spędzonych nad robótką mamy już jeden rękaw, a nie tylko kilka cm.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Brak rozproszeń.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Najlepiej pracuje się kiedy nic człowieka nie rozprasza. A jak tutaj skupić się nad swetrem kiedy zza ściany woła chusta lub kolejna czapka? W międzyczasie słychać też cichutkie piskanie zapomnianych dawno skarpetek... i wtedy chciałoby się wszystko naraz. Tak to tylko ośmiornica potrafi... albo magiczne druty Pani Weasley.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggZn7YK1OzIjiMemAAK-vp1xJjH03d7hOqbjvZcnkUBoP2EUaLHpW9O-sjMOiGZOtBy-FuQ_1TI3Ayh7wu8PxxdY3fLrjihelFlmKpHwq1po_Lz2F6ZH3G6j91LwVBBL5RxkFwtfGGOYI/s640/noble2.JPG" width="424" /></div>
<b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">To coś.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Czyli ta wielka ekscytacja nowym projektem, właśnie zakupionym, świeżo wydrukowanym wzorem, który trzeba zrobić teraz już. Druty latają jak szalone. Zazwyczaj takie cudowne emocje napędzające towarzyszyły mi tylko na początku danej robótki. Po jakimś tam czasie całe to wielkie halo mija. Rada? Trzeba dziergać jak najprędzej. Tylko jedno. Czasem nawet nie można się oderwać i w kółko krąży myśl <i>tylko jeden rządek</i>... i bum! Kolejna godzina z głowy i ani się obejrzysz a chusta gotowa. Pamiętaj: "Coś się kończy, coś się zaczyna."</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Nowa włóczka.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ah, jak ja lubię ten moment kiedy mogę nabrać coś nowego z motka, który dopiero co nabyłam. Mam takie dziwne odczucie, że nowe precelki czy cudowne kolory, które dopiero wpadły mi w ręce ekscytują mnie najbardziej. Potem leżą sobie w pudle miesiąc, dwa i moje ogromne uczucie zdecydowanie maleje. Drastycznie. Już nie chce się tak dziergać, przewijać, pracować. Wszak wszystko się opatrzyło, porządnie zmacało. No i zaczynam je często traktować po macoszemu. Pewnie, że wolałabym zrobić coś z tego co dopiero wyjęłam z koperty, hihi.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Wolne druty.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Oj tak! Dobra rada dla leniuchów i skąpców [czyt. ja]- miej tylko po jednej parze w danym rozmiarze.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Działa! Przynajmniej w moim przypadku. Okazało się, że to co musisz już teraz wczoraj nabrać na druty wymaga akurat 4 mm? Ups, jaka szkoda, że właśnie masz je zajęte. Uwalniaj! I to już. Zobacz, jeszcze tylko border do wydziergania i można zabierać się do super nowej robótki. I nie myśl o nawlekaniu obecnej na nitkę, to zbyt dużo czasu i nerwów. To co najmniej 2 razy dodatkowej zabawy z nabieraniem kilkuset oczek, a do tego tyle tych do naprawienia, które właśnie spadły, bo w pośpiechu przewlekało się przez 20 naraz.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Zakupowa motywacja.</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Taka moja metoda na nagrody, która nawet działała przez bardzo długi czas. Nałożyłam na siebie szlaban. Nowe włóczki mogłam kupić tylko wtedy kiedy skończyłam poprzednią robótkę. Łącznie z blokowaniem, chowaniem nitek i przyszywaniem guzików. A najlepiej aby zakupy odpowiadały zużyciu zapasów. Kończysz szal? Kup sobie motek na nowy. Możesz już chodzić w dopiero co wydzierganym swetrze? Brawo! Właśnie otrzymałaś pozwolenie na kilka/naście (w zal. od metrażu i grubości oczywiście) motków pachnących nowością.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">U mnie zdawało to egzamin cudownie. :) Złamałam się tylko na wielkiej promocji -20% i w pewnej wyjątkowej sytuacji, kiedy pewna włóczkowa firma znikała z naszego rynku. Ale, ale! Wtedy też kończyłam robótkę.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> </span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEir4gcI_f_0nTRBW8foWat9ZBirsimfujLQy5n63OIMVktMRk0xxFANxRb34Oe92p8PZhix8P2dvXkaxJ8EwkUgtfWnkMYGQsyvgIb0pb41GBWSoq4gK2Ppu2QEQXnMo7lIkbFvFgvslu4/s640/noble.JPG" width="432" /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<b><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Same plusy?</span></b></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">O nie, zdecydowanie. Wydawać by się mogło, że takie życie robótkowego monogamisty to cud, miód i malina. Raz dwa i sweter skończony. Tydzień i chusta z głowy, a do tego nowe zakupy po każdej wydzierganej rzeczy. I tak i nie. Zależy od zapasów. W pewnym momencie miałam na stanie zaledwie kilka motków, w tym głównie takie, które były resztkami po poprzednich swetrach. Wtedy mogłam sobie zaszaleć. Ale po tych lekko większych zakupach mój szlaban nadal działa. I co z tego, że przerobiłam 9 motków na sweter, jeśli w pudełku czeka na mnie wełna na pół roku dziergania, biorąc pod uwagę moje moce przerobowe.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Druga sprawa to wielkie serce do projektu. Potrzebne jak nie wiem co i bez tego ani rusz. Czasem kolor/włóczka/wzór wychodzi już bokiem i chciałoby się coś nowego. Ale nie ma zmiłuj. Albo brak pomysłów... i zastój na tydzień bez drutów. Rozgrzebana w połowie chusta wierci dziurę w brzuchu, frustracja rośnie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I największy mój ból...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">czarna dziura po skończeniu dziergadła. Marazm totalny. Wtedy nie podoba mi się nic. Ani włóczki do mnie nie mówią, ani kolory, ani wzory. Coś chciałoby się nabrać, ale nic nie zadowala. I tak tydzień, drugi. Coś się zacznie, coś się spruje. Dzieje mi się to za każdym jednym razem. Najgorzej to dopiero jest jak kroi się spotkanie robótkowe, a druty puste...</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I tutaj zaczynam się zastanawiać czy nie powinnam przystanąć na tym mostku między szalonymi obozami i rozsądnie mieć zawsze awaryjną robótkę? Takie skarpetki dajmy na to.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A Wy, po której jesteście stronie?</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Jesteście <i>"monogamous knitter"</i> czy mieszkacie ze stadem wipów?</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com48tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-3452911329293478052016-02-07T04:51:00.002-08:002016-02-07T04:59:14.309-08:00Leprechaun - skrzacia czapka<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kiedy dziergałam plecioną chustę od początku towarzyszyło mi skojarzenie z lasem, mchem i pięknymi terenami Irlandii i Szkocji. Co prawda jeszcze tam nie byłam, ale to tym bardziej stwarzało chęć posiadania w domu kawałka takiej krainy... tylko dla siebie. Szczęście w nieszczęściu, że Mama zachwyciła się robótką w trakcie i postanowiłam podarować jej tę chustę na świąteczny prezent. Z racji dokupienia trzeciego motka miałam go na tyle dużo, aby wydziergać jeszcze czapkę. Przeszukując wiele stron nic nie zachwyciło Matuli na tyle, aby coś wybrała. Pozostało mi więc wymyślić coś własnego. Prostego, jak najbardziej skromnego, ale jednak z tym czymś chwytającym za oko i pasującego do chusty.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I tak powstała delikatna skrzatka z odpowiednią porcją plecionek i mini łańcuszkami - nazwałam ją <b><a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/leprechaun-5" target="_blank">Leprechaun</a></b> <span style="font-size: x-small;">(link<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> teleportuje na stronę<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> wzoru)</span></span></span>. Któż nie zna legendy o irlandzkich skrzatach, schowanych za rudą brodą, które czekają na końcu tęczy z garnuszkiem złota. Tak mi się kołatało z tyłu głowy w trakcie robótkowania, że tak musiało zostać i już.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">No i pasuje idealnie! Do wzoru, warkocza, drugiej części kompletu i cudownie irlandzkiego koloru.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6aYHdXzrBiMUcGHXsmGiY4JJb8TQRjjINFx6iDY8r60IVKP0tuZaRYic7WyyiE4BoZMKASHmLaoU4PZ3i9aWzXOkOgWscTxfk01nbA7xD5BpGtWkYCn_gTeKPZHjC9hJf7_jRqt6KYxI/s1600/czapka4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6aYHdXzrBiMUcGHXsmGiY4JJb8TQRjjINFx6iDY8r60IVKP0tuZaRYic7WyyiE4BoZMKASHmLaoU4PZ3i9aWzXOkOgWscTxfk01nbA7xD5BpGtWkYCn_gTeKPZHjC9hJf7_jRqt6KYxI/s640/czapka4.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqJWCkTdg31-OprKFuH7bOGU2PB3a981zlps_Beb5hyan0C3GENFQhM6nNd0ATc4sSF5pYCfxXC1rbzx37IcFSvZECjfLTSDkrX7f9yb4lfS7lybJIAspgw-49PkJP-9z50ccUt9M3Ir8/s1600/DSC_1210.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqJWCkTdg31-OprKFuH7bOGU2PB3a981zlps_Beb5hyan0C3GENFQhM6nNd0ATc4sSF5pYCfxXC1rbzx37IcFSvZECjfLTSDkrX7f9yb4lfS7lybJIAspgw-49PkJP-9z50ccUt9M3Ir8/s640/DSC_1210.JPG" width="460" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Z plecionkami łatwo przesadzić, postanowiłam więc umieścić ich tylko trochę, aby stanowiły jedynie dodatek. A żeby nie było im samym smutno wzbogaciłam je o łańcuszkowe towarzystwo. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHZVNxdmD0vw-Yb2M3FDZGolCGBYFBmE6Ew06WLMuT1gP0_f6qXlnVmXOf8UFoq5wPvRulJHtmPWM3Wnnn82w80fOYXgXc-l-AeyKPRU4_78pxrlenMtPiip8jFerW7LzYObiHfousfa8/s1600/DSC_1213.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHZVNxdmD0vw-Yb2M3FDZGolCGBYFBmE6Ew06WLMuT1gP0_f6qXlnVmXOf8UFoq5wPvRulJHtmPWM3Wnnn82w80fOYXgXc-l-AeyKPRU4_78pxrlenMtPiip8jFerW7LzYObiHfousfa8/s640/DSC_1213.JPG" width="498" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> Najbardziej w tej czapce uwielbiam to plecione zakończenie, które pięknie schodzi się tworząc coś na kształt karcianego pika.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirs_nVImvdLzOnGmo83ZvkKq1GVMwkDuiQXvzsdG1guDLyWrT7FazwgzcrYo0cRqMQ8-Ooz9v2ylLrDY0_TbtY_4fIk-7BYQeBTO10oAbZWfHBOGmck84W6x4MR-_t4wwBvthOLJLHIiE/s1600/DSC_1223.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirs_nVImvdLzOnGmo83ZvkKq1GVMwkDuiQXvzsdG1guDLyWrT7FazwgzcrYo0cRqMQ8-Ooz9v2ylLrDY0_TbtY_4fIk-7BYQeBTO10oAbZWfHBOGmck84W6x4MR-_t4wwBvthOLJLHIiE/s640/DSC_1223.JPG" width="540" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj09odVGnBfhbB4W8JUPTJThsDVwmw8Vv12Be0k26V-TAJBEJAwOee-tJMlvQGQ8uiLBRuYV2QZFFtbUP6HKFuO2yITELOoqV6tsGUdmuHJTQzHD7A4fqd-bZusTP0o_LIKl9XSJYOAH0/s1600/DSC_1226.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj09odVGnBfhbB4W8JUPTJThsDVwmw8Vv12Be0k26V-TAJBEJAwOee-tJMlvQGQ8uiLBRuYV2QZFFtbUP6HKFuO2yITELOoqV6tsGUdmuHJTQzHD7A4fqd-bZusTP0o_LIKl9XSJYOAH0/s640/DSC_1226.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRYuOwolIQQukaZ-KbdqtMK9XSsMROcTtCP-6gjdBwe8YRZMvDB5xUvR34YNVMOHS2LNntY3EXGMpLsGlW3uUsich352dpBjpqL9W6I82F6ovsnKB5pkK02udydMjtglHodznHcBJtoJM/s1600/DSC_1227.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="404" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRYuOwolIQQukaZ-KbdqtMK9XSsMROcTtCP-6gjdBwe8YRZMvDB5xUvR34YNVMOHS2LNntY3EXGMpLsGlW3uUsich352dpBjpqL9W6I82F6ovsnKB5pkK02udydMjtglHodznHcBJtoJM/s640/DSC_1227.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I dla dowodu i zobrazowania całego kompletu prezentowego: prawda, że nieźle wyszło? </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGJPKgggy_vzpaYMyZxIuM_aLTiJW_EZXXckILOZnYTTJ02knVjuI7-U0WWC9GTNpd0clmSkQcoeYe6RvgBjmXnyeTQUBk5QtYe-_yDhfTYoipSy_Q9dNsfYdIg6NHdMtwd6KSnB_-gO4/s1600/czapka2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGJPKgggy_vzpaYMyZxIuM_aLTiJW_EZXXckILOZnYTTJ02knVjuI7-U0WWC9GTNpd0clmSkQcoeYe6RvgBjmXnyeTQUBk5QtYe-_yDhfTYoipSy_Q9dNsfYdIg6NHdMtwd6KSnB_-gO4/s640/czapka2.JPG" width="400" /></a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Wzór na czapkę został już spisany i przetestowany. </span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dos<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">tępny jest w języku angielskim, ale <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">rozrysowane</span> schematy pozwalają wydzierga<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">ć go<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> bez <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">większych</span> problemów.<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> </span></span></span></span></span>Mój prototyp mimo, że mnie zadowala, został w opisie jeszcze bardziej udoskonalony - wzór przy ściągaczu lepiej się układa.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://www.ravelry.com/purchase/amanita-designs/317763"><img border="0" src="http://www.ravelry.com/images/shopping/buy-now.gif" /></a>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Możecie wydziergać sobie taką skrzatkę w trzech rozmiarach. Ja swoją wykonałam z Malabrigo Arroyo w rozmiarze M.<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> </span>Najważniejsze, że Mama zadowolona i nosi moje dziergadła za każdym razem<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">. ^^</span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I liczę, że tą pięknie m<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">szystą zielenią przyciągnę <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">już wiosnę... Ja szarugi mam <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">dość</span>. Potrzebuję kolorów!</span></span></span></span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Zaklinając pogodę pozdrawiam serdecznie i znikam po jakieś<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> </span>czary na przywołanie weny. Znowu się gdzieś przede mną ukryła.</span></span> </span></span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-83210672850110788202016-01-26T11:41:00.001-08:002016-01-26T11:41:11.903-08:00Kitsune - lisi sweter<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kocham kolory. Najróżniejsze. Uwielbiam te wszelkie dziwne, nie do końca oczywiste, zamglone, rozmyte. Ale czasem potrzebuję czegoś mocniejszego. I do tej grupy zaliczam cudownie głębokie czerwienie, ciemne petrole i turkusy czy... lisi pomarańcz. Wszelkie jesienne żółcie i rudości, ah. Potem to wszystko przenosi się na włóczki. Zeszłej jesieni udało mi się zapolować na kolor soczystej dyni. Bardzo ładnie wpasowałam się więc z ówczesną robótką w porę roku. Następnie stało się tak, że przypomniałam sobie o swojej miłości do lisów i odtąd każde skojarzenie było w kierunku tych pięknych zwierzaków. Zaczął powstawać sweter.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Obowiązkowo musiały się pojawić warkocze, mini przeplatanki, a dla dopełnienia całości całkiem spora porcja teksturowa.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Wyszło cudownie! <span style="font-size: xx-small;">(uwaga sporo zdjęć- na stronie projektu jeszc<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">ze więcej...</span>)</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Przedstawiam Wam mój <b><a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/kitsune-3" target="_blank">Kitsune pullover</a></b>.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="560" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvk2gn1pU9T7Cvd0g6JSlnpMF0uPra6oeR65TfcGvqavuHophHRRcaOmUsVjA4V4zTMbH4QnAv2WSJY5VcKN1p3j2hogXtag_hJJsSPMEILwGOj9JpgEW4ki7eNDqYo3C0ybuiWDwJNSg/s640/DSC_1137.JPG" width="640" /><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvF2vuqmQCnqZDoKlPIS-vSY0rSf4-dVgRLf0hWLOz15Wf9Q91YIZOpsRJCaNKknbhwPOGxZC7YeMyi9JvLvPgwa0Dfhtvocr06cGEeurDP8-VdSPcGo458SEVvyE-cE6e5Oo4j01vxAA/s640/DSC_1160.JPG" width="424" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Nie chcę się chwalić, ale uwielbiam ten sweter. Ma wszystko co tak bardzo wielbię - jednolity kolor podkreślający faktury, sploty i wzory. Żywy sam w sobie, dzięki czemu robi się ciepło od samego patrzenia. Do tego sweter zaprojektowałam z odpowiednio dużym luzem, aby było jeszcze wygodniej i przytulniej, ale tak aby jednocześnie nic nie fruwało i nie podwiewało.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyU3ZOhADorrUWIEuqJlltSg3R7i08Y0F-i6hR5LX7xhsaadid6zk3dEi1iEZRJKHYK4SRo02l98ieqnXQyHj8t6Uk8tb7I_H8bSu4sTebjuyWeGJQYeph1_WUYY0f6IkQSyb7WEBBy3U/s1600/DSC_1105.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyU3ZOhADorrUWIEuqJlltSg3R7i08Y0F-i6hR5LX7xhsaadid6zk3dEi1iEZRJKHYK4SRo02l98ieqnXQyHj8t6Uk8tb7I_H8bSu4sTebjuyWeGJQYeph1_WUYY0f6IkQSyb7WEBBy3U/s640/DSC_1105.JPG" width="464" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7dkHqv8iCZVlnQZJtAjb3aDD6o3dBg-24C1wE0xbqSOxzByliM6ztbxAmJOIslBShRr8F4xY7CF4KksojsI5S_LTlH_uhDjjqpaXthDkQvnIXK5agJLwBT3XXQauJmFVeQ_ewUb7pzm4/s1600/DSC_1107.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="610" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7dkHqv8iCZVlnQZJtAjb3aDD6o3dBg-24C1wE0xbqSOxzByliM6ztbxAmJOIslBShRr8F4xY7CF4KksojsI5S_LTlH_uhDjjqpaXthDkQvnIXK5agJLwBT3XXQauJmFVeQ_ewUb7pzm4/s640/DSC_1107.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ1LLitbcbtCuyc4vWFhm55Uz1k8Y5uPmIMqXnKgej2iaeuIT8VsfaZa8tsjbTtDcxeNpgKMR81gpsczScXWSurQNpvC6NVzBgVTEdU9GO8SzF5VvK_JymuWDGB3bHmtf4WoTZ3bwrRE8/s1600/DSC_1110.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="396" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZ1LLitbcbtCuyc4vWFhm55Uz1k8Y5uPmIMqXnKgej2iaeuIT8VsfaZa8tsjbTtDcxeNpgKMR81gpsczScXWSurQNpvC6NVzBgVTEdU9GO8SzF5VvK_JymuWDGB3bHmtf4WoTZ3bwrRE8/s640/DSC_1110.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZGyG-gVY7O5BwZMaXIo-Z4YQ9asWFGyf-zPOJiQEXlJsfAkiUSDVWDGSeDx7RE1jvN2P6IDIfMZFe4zJujWHJBYqGkiZoHNB95xctt2tGuM3L7aqhJV0xN_g4Gq3mbVcTVG22af5Zzds/s1600/DSC_1111.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="430" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZGyG-gVY7O5BwZMaXIo-Z4YQ9asWFGyf-zPOJiQEXlJsfAkiUSDVWDGSeDx7RE1jvN2P6IDIfMZFe4zJujWHJBYqGkiZoHNB95xctt2tGuM3L7aqhJV0xN_g4Gq3mbVcTVG22af5Zzds/s640/DSC_1111.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgf2JLBHG2uJQC2ko81EjsMJZ9KGRotjY1aGAMFniBkx1KGyS8xJnzp8xS3jgAUw9rlilcBmocDz4NaYpmILUE8BrjG2ncVqORe2eB1uz_87Qz6uYfyO7eDu3vKXh1tcMAbwyIqNWzl8Sc/s1600/DSC_1118.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgf2JLBHG2uJQC2ko81EjsMJZ9KGRotjY1aGAMFniBkx1KGyS8xJnzp8xS3jgAUw9rlilcBmocDz4NaYpmILUE8BrjG2ncVqORe2eB1uz_87Qz6uYfyO7eDu3vKXh1tcMAbwyIqNWzl8Sc/s640/DSC_1118.JPG" width="612" /></a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Długi ściągacz na dole, te krótsze na rękawach z bliźniaczym na dekolcie, który też jest idealny- wszak golfy czasami cisną za mocno, a na zimę najpotrzebniejsze są jak najmniejsze wycięcia.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Pełno tekstury na przodzie, ale aby nie przekombinować i utrzymać w równowadze cały projekt, pojawia się ona jeszcze tylko w kawałku na rękawach.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Prosty tył, ale z tym czymś, do pięknego kompletu z przodem.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxi_6Yoe_dGUvcPrOrKVpTPHoDGWGtuV41MI43sRMhNFmPxveTQ1KSQ3GKNZQTHafck76JX7d_2UofhmaDy2GiOfUQwwu9YE4vpmwO7oAWVmqb5mCsnaX168CVoayfptETcI8oO_VhXAg/s1600/DSC_1113.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxi_6Yoe_dGUvcPrOrKVpTPHoDGWGtuV41MI43sRMhNFmPxveTQ1KSQ3GKNZQTHafck76JX7d_2UofhmaDy2GiOfUQwwu9YE4vpmwO7oAWVmqb5mCsnaX168CVoayfptETcI8oO_VhXAg/s640/DSC_1113.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfeC9ZBukpOcLMaZUlkwJ0h8oJzd3yW6gl2VvounkJ30HXCTOyO7frzeQISmKh4T0WZ-Zhu8MuTWCBWgDU_9_17uojWnllvP3-KCD6n7enU-3bhhLBpnttTw2-XERLBelVTgi43kaEUyI/s1600/DSC_1139.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfeC9ZBukpOcLMaZUlkwJ0h8oJzd3yW6gl2VvounkJ30HXCTOyO7frzeQISmKh4T0WZ-Zhu8MuTWCBWgDU_9_17uojWnllvP3-KCD6n7enU-3bhhLBpnttTw2-XERLBelVTgi43kaEUyI/s640/DSC_1139.JPG" width="524" /> </a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> </span><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2yL3L5F-LhAdGwQ8B0HnTiXAylbLcbpd7jg0PqHN3o2GnHk5VTEFnvXhgJ7TyWRrvMm-z0Ses_hMTuhVkGkjHyoocESNKDtLFkNXnpVDzcjax08b03ZqcE5X9L2cvGeLGy9Rd5cxS2mk/s1600/DSC_1184.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2yL3L5F-LhAdGwQ8B0HnTiXAylbLcbpd7jg0PqHN3o2GnHk5VTEFnvXhgJ7TyWRrvMm-z0Ses_hMTuhVkGkjHyoocESNKDtLFkNXnpVDzcjax08b03ZqcE5X9L2cvGeLGy9Rd5cxS2mk/s640/DSC_1184.JPG" width="608" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZqijHidi6g0pVyivaVzhmuFEvl7Kj_BoSV_GZGAgrAZQ0xq8tNQmk0u75dPR3L8RUgrQ1SapHRfTY6tb3H6ILbSoi67Jh3SW22Ny-6RPJumjtIBRIVuYbveFk-9V7-IscBKhTljF12TU/s1600/DSC_1128.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZqijHidi6g0pVyivaVzhmuFEvl7Kj_BoSV_GZGAgrAZQ0xq8tNQmk0u75dPR3L8RUgrQ1SapHRfTY6tb3H6ILbSoi67Jh3SW22Ny-6RPJumjtIBRIVuYbveFk-9V7-IscBKhTljF12TU/s640/DSC_1128.JPG" width="640" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUBrMC0uoV2ObZ5to0GaH9CFwTJWZcPwqxlnhGs_-Kz4jaPnjofffC7W4nG2VSdeXVoQ1hrCh7fh46kGLwKW9FP8KOp9KeEv_oJEojy8QxLEQmmmhrGbhInFDHerF48HmythHzeGu0xPY/s1600/DSC_1121.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUBrMC0uoV2ObZ5to0GaH9CFwTJWZcPwqxlnhGs_-Kz4jaPnjofffC7W4nG2VSdeXVoQ1hrCh7fh46kGLwKW9FP8KOp9KeEv_oJEojy8QxLEQmmmhrGbhInFDHerF48HmythHzeGu0xPY/s640/DSC_1121.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Z włóczki mojej ulubionej w tej grubości - Peruvian od Filcolany. [ale o tym mogłabym pisać godzinami, chyba powinni mi zacząć płacić za reklamę, hihihi]</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Zdjęcia w listopadzie miały być z założenia jesienne, ale zaczęło się już robić bardziej zimowo. Do tego okropnie wietrznie i ponuro. Brak odpowiedniego światła zrobił swoje i na nic rozwiany włos, skoro piksele rządzą. W końcu po kilku (nastu?) tygodniach wyszło słońce i nadszedł odpowiedni dzień. Powtórzyliśmy lisią sesję.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7aOmrv3PLH5TRVboSbTl-kLLqsFiw5q8s1WUksgUP7IjsEd2OtgLd7XA5IXX50WXDj4Yri5l3QGnEK8sQFS7heV5JFJciWJqdXmK40lRF6ZBu2Uv94oGq67goiAXFTaVEWRFAu9KyBzU/s1600/DSC_1167.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="382" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7aOmrv3PLH5TRVboSbTl-kLLqsFiw5q8s1WUksgUP7IjsEd2OtgLd7XA5IXX50WXDj4Yri5l3QGnEK8sQFS7heV5JFJciWJqdXmK40lRF6ZBu2Uv94oGq67goiAXFTaVEWRFAu9KyBzU/s640/DSC_1167.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikIxjKKdyAUZw2Sci8OcitEXScr5ftqFKCnuQUnp9mfTtFRuOsVkIsny9iRqyuJw06eJap8r4XYmYSCoor7M_pmYGAydE9Va2orsZu4nA8X73SS7uqTfAIXOc2bHuN0W2qIhADKMKd7e4/s1600/DSC_1168.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikIxjKKdyAUZw2Sci8OcitEXScr5ftqFKCnuQUnp9mfTtFRuOsVkIsny9iRqyuJw06eJap8r4XYmYSCoor7M_pmYGAydE9Va2orsZu4nA8X73SS7uqTfAIXOc2bHuN0W2qIhADKMKd7e4/s640/DSC_1168.JPG" width="424" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoAY5tp2HYXWccA6imIvCO5sOaO06Oz5IE5F6c07g0QUjRx9Zp1WbuxDI8RAbML4xYHti2b34zTHqWYuTWXWQwPp_rN3ZsDjo67UwRZ8u-amHJWvtjOAm_VEO0wL-OEbVkH0Ef3hk5f6I/s1600/DSC_1178.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoAY5tp2HYXWccA6imIvCO5sOaO06Oz5IE5F6c07g0QUjRx9Zp1WbuxDI8RAbML4xYHti2b34zTHqWYuTWXWQwPp_rN3ZsDjo67UwRZ8u-amHJWvtjOAm_VEO0wL-OEbVkH0Ef3hk5f6I/s640/DSC_1178.JPG" width="424" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhsbmvmy9g8VuWd2vSAxABTxo2YZYoLjfUPw_JLnEKeb7VLpttN9aicnXuQ_Xpaa4R1l4B5pYyHBmpHfNPscntcS2aAbu-aJBYl68qDauhHMV6ii8OTPXqZPHrpwH9lRtpzBFYdArp2b8/s1600/DSC_1200.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhsbmvmy9g8VuWd2vSAxABTxo2YZYoLjfUPw_JLnEKeb7VLpttN9aicnXuQ_Xpaa4R1l4B5pYyHBmpHfNPscntcS2aAbu-aJBYl68qDauhHMV6ii8OTPXqZPHrpwH9lRtpzBFYdArp2b8/s640/DSC_1200.JPG" width="612" /></a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Jestem z mojego udziergu dumna i jest mi z tym dobrze. ;) W zasadzie to też z siebie, bo przecież to kolejny sweter, który wyszedł spod moich rąk. A łatwo nie było, szybko tym bardziej. Ale kiedy go ubieram, zapominam o wszelkich problemach przy dzierganiu. I tak ma być.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmvBGTxX-ghXohwyKkRr3LhY6mudn2SNL9JuUR4QtmPniuV9i0sXOv9uWQxeKfk21WECyneagMP2LenS1FgE4L2ufX12fysynAFgkeQ_ny-AGIRsp99V8fBPn2tuEqK3NE__Ben0PEzf8/s640/DSC_1196.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Gdybyście chcieli wydziergać podobny to zachęcam gorąco.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Wzór jest już dostępny w sklepiku na ravelry (z promocją na początek).</span><br />
<a href="http://www.ravelry.com/purchase/amanita-designs/315720"><img border="0" src="http://www.ravelry.com/images/shopping/buy-now.gif" /></a>
<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A pod tym guzik<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">iem z czasem można będzie podglądać inne wersje wydziergane z tego wzoru.</span></span><br />
<div style="text-align: center;">
<a href="http://www.ravelry.com/badges/redirect?p=kitsune-3"><img src="http://api.ravelry.com/badges/projects?p=kitsune-3&t=.gif" style="border: medium none;" /></a>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> </span> </span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dziękuję moim wspaniałym testerkom, bo wszak bez nich chyba nie dałabym rady<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">! ^^ I brawa dla wszystkich, którzy dotrwali do końca postu.</span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Pomału chyba będzie czas <span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">przestawiania się na cieńsze wł<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">óczki. Już nie mogę się doczekać.</span></span> </span><u> </u></span></span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com48tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-2289854765777238732016-01-11T05:49:00.001-08:002016-01-11T05:49:26.226-08:00Mięciuchna chmura<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">W zeszłym roku udało mi się być na dziewiarskim spotkaniu we Wrocławiu. Chyba miałam szczęście, bo jedna z będących tam dziewiarek (nawet moja imienniczka) tworzyła próbkę z czegoś niezmiernie puchatego. Ogromnie zaciekawiona odważyłam się zagadać i w dodatku ośmieliłam się zbadać powstającą dzianinę pod kątem gryzienia i miziastości - takie potocznie zwane "macanie". Ku mojemu zdziwieniu włóczka okazała się bajecznie mięciutka i absolutnie niegryząca! Ależ wielka i niepohamowana była to radość. A potem rosła tylko w siłę kiedy wyszło na jaw, że to nitka ze stajni Dropsa, jakże przyjazna dla portfela. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiri39vNXDLu8LO4LSMX34ZklrmvBBOmwhls8i3p8Ho7O_BJQQLVuPtA_TULES_iwR7K3kpQJP3LHEUKJAn_fSC5se3ghd3IqvYQhPHhoH51MM3etme4RrMFsllKBB4ZqXDTmxECJ7g18Y/s640/post4.JPG" width="442" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Od tamtej pory nie mogłam zapomnieć o tej małej chmurce i zapragnęłam mieć ją koniecznie dla siebie. Nie ważne co będę z tego dziergać, ale no inaczej nie przeżyję. I tak sobie trwałam w tym małym postanowieniu, aż jakiś czas potem pojawiła się Alpaca party, która już całkowicie wyniosła mnie na orbitę. Wszak wszystkie alpakowe włóczki Dropsa, w tym bohaterkę tego posta (Brushed Alpaca Silk) można było kupić za 25% mniej. I jak miałam się oprzeć? </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="340" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1RejTkO8XruQ__QYnSZ58VTiLDcfJtEYasMhL97dPSSzbCwdnTuhHrcAxrDxEYuGML6cTYltHgyJA7LjY9K9PFew87Km13u3CsnYW0VbUiqV9PbE9OqqPFau46TmL-oe0NHcexo9yXOI/s640/post2-horz.jpg" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Z uśmiechem szaleńca, jawiącym się chyba dosłownie od ucha do ucha kliknęłam swoje motki wrzucając też do koszyka dropsowego Lace. Padło na pastele w kolorze błękitno-seledynowym. Mocno zgaszone, rozbielone. Aczkolwiek producent opisuje je jako szaro-zielony. Ale jak dostałam je w swoje ręce to nie mogłam przestać ich dotykać i oglądać. Cudownie bajeczna miękkość i puchatość. Do tego jedwabny połysk, nadający nitce jeszcze tego czegoś. Obydwie wspomniane włóczki to połączenie alpaki z jedwabiem. Bajka!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="610" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDru4D59skyPnhCzrEctcCqMJpyxMAX47BaSWyCu2cJzHNIjjNwWIH_U-7ja9il3FSWywsFCefXI_Z45Qk1TC6DX4FaK9v8N8ftloDcLtGldF6pVQFl-DV3v5e03ZrgzxKlvmP56Yh1x8/s640/post.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Jak przyszedł pomysł i decyzja co do rozmiaru drutów to nabrałam szybko nowe oczka i tak sobie pomalutku dziergam. Po przeglądaniu sporej ilości projektów z danej włóczki obawiałam się, że robótka z samego puchu może wyglądać zbyt niechlujnie, jak jakaś szmacianka. Dla wzmocnienia całego udziergu tworzę więc z dwóch nitek razem, czyli łączę Brushed z Lace i wychodzi pięknie. Rządek tu, rządek tam. Jeszcze duuużo oczek przede mną, bo z szaleństwa tworzę na 4 mm drutach. Do tego uznałam, że mam ochotę na coś oversize, więc chyba podwoiłam tym sobie robotę. Nie wiem kiedy skończę i jak to będzie koniec końców wyglądało, ale już wiem, że uwielbiam to wdzianko.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">A jeśli zda egzamin w użytkowaniu i praniu... to w kolejce najzwyklejszy z możliwych pulover oversize. Tym razem z pojedynczej nitki, na dużych drutach. Może w kolorze różowym? Sweter słodki jak wata cukrowa... ah.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">A Wy lubicie takie puchate włóczki?</span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Może macie jakieś swoje ulubione chmurki w kłębku?</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com36tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-984795212071372222015-12-28T07:58:00.000-08:002015-12-28T07:58:15.145-08:00Celtycka chusta<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Celtycka chusta to moje marzenie odkąd zobaczyłam ją pierwszy raz. Potem przyszedł czas na szukanie odpowiednio pięknej i miękkiej włóczki do tego projektu. A jako, że kiedyś tam w moim sercu zagościła chęć posiadania motków Malabrigo Arroyo w kolorze Chircas to w końcu nadarzyła się okazja aby je nabyć. I wiele, wiele tygodni temu na wakacyjnym spotkaniu w ulubionym sklepie u Tuptupa moje mini marzenie się spełniło. Nawet nie przeszkodziła mi wtedy przepotwornie wysoka temperatura sięgająca prawie 35 stopni... ogromnie podekscytowana nabrałam oczka na plecioną chustę. Dziergałam całe spotkanie i drogę powrotną, siedząc na przystanku, jadąc tramwajem, stojąc w oczekiwaniu na przesiadkę na autobus. Nawet idąc pieszo. Przerwę miałam tylko na przejściu na pieszych. Drugiego dnia chętka mi nie minęła i dzięki temu wydziergałam sobie w ten czas całą gładką część wzoru. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I bam! Nie mogłam się zebrać do tworzenia plecionego borderu. Usiadałam na maksymalnie pół godziny naraz. Nie wiadomo czemu, ale to mnie wykańczało i nudziło, a miejscami nawet irytowało. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I tak sobie mała beznadzieja trwała aż do czasów jesiennego spotkania z <a href="http://jatomamwgenach.blogspot.com/" target="_blank">Dorotką Dodgers</a> i <a href="http://alesiedzieje.blogspot.com/" target="_blank">Joasią Marchewą</a>. Nie miałam prócz chusty nic na drutach, a na dodatek okazało się, że Mama chętnie ją przygarnie. Morale podskoczyły mi na tyle by ponownie spróbować zmierzyć się z tym wykańczającym projektem zanim on wykończy mnie. Dziewczyny dopingowały porządnie a ja zaczęłam się w pewnym momencie cieszyć, że już bliżej niż dalej. Im bliżej końca roku tym bardziej chciało mi się ją dziergać. I wreszcie skończyłam!!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYqF9vxMz6s3V38VxvXJtQcCTnkzEcxAhSEnzCCXjo_9nlJVQOxW0dBqdu2XWTYD_K6E9-Hiv9SL-Jm1cMmdFHT7YeYUY96ZzvKwqBvFo2Om4GMzMMDNx19Pzf0gjEJcncgQBHyhFEAwQ/s640/chusta.JPG" width="424" /> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Zdjęcie znowu są nieco mroczne, ale mimo teoretycznie wiosennej pogody to słońca brak. Wiecznie ponure chmurzyska i egipskie ciemności.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZQLdJy4i61LukGS67quWLjsbzRNBmdrIfTsr7j7Qd1jkIgbpncKl8RR8xwk4oqJ1O7OjXMczlh5LaPzMEp6fQ2wDlcjOUb6qyCIYK2Y4nyO14m9ban1aXtiGEKaCjEqV_0A4EeO_yoVg/s640/celtic.JPG" width="640" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1L5Y98I3EAIdLbo2j0KinsaxIOx6cRKlNEqZjnIshLC6xWH5Td7v4WaUbEb4zEgvCNKxs70eNpPaNQbm9eo5drImoW96jNkOGpMo3-9b234hNOdoqxbjUojwu19N_O3frOE5Rgboog1U/s640/celtic4.JPG" width="640" /> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Na pocieszenie misterne plecionki i piękny kolor mchu prosto z lasu. Jeden z piękniejszych odcieni zieleni jaki widziałam w postaci włóczki. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCQ_LYtNKnuSpZnYGxrSaOhD1LuDbM87vdkmoMQI_c_fkdb7fJlEj_pKi7QEfgtU6gH0czAgrlHYy-RsJiqpPTkBuz-a4jJLAZJhZEhk_G7jaDzQc-6C879avnmPyh8fcqDYXUWbluENU/s640/celtic3.JPG" width="424" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj09H9652DRuMFeWf1o6cc5zWOXmPDAOz_He-q1RLw7secVWYUnKXKFMbwd6MrvhQRLDAAWJ98zDaXbfD0Y1Z-gJjIFdddRYz9cAQNDprOGGKkARv-WtUXxxDZSd0gaRFAqcMb-v1GDLRQ/s640/celtic2.JPG" width="372" /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuwhhI3Ttnt3aKPtOnXdw0dtWdRiS1vca5uQJny1ZO-9bzgELZOjACXEUokyWFSzEAdbonlS9_RjMNPNbfR0YO9Rd9KZIhb_y5dLJAQh9KNQWZIazlILTnUP-2dIp6BaBAVWdwGal4_ew/s1600/chustacelt.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuwhhI3Ttnt3aKPtOnXdw0dtWdRiS1vca5uQJny1ZO-9bzgELZOjACXEUokyWFSzEAdbonlS9_RjMNPNbfR0YO9Rd9KZIhb_y5dLJAQh9KNQWZIazlILTnUP-2dIp6BaBAVWdwGal4_ew/s640/chustacelt.JPG" width="448" /></a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><b>projekt: </b><a href="http://www.ravelry.com/projects/Amanitaa/celtic-myths" target="_blank">Celtic Dreams</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><b>wzór: </b><a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/celtic-myths" target="_blank">Celtic Myths</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><b>włóczka:</b> Malabrigo Arroyo - Chircas </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><b>druty: </b>4.5 mm </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Chusta jest dosyć spora, ale jak dla mnie to im większa tym lepsza. Puchnę z dumy i wiem, że opłacało się jak nic innego. Po blokowaniu celtyckie plecionki mnie oczarowały i na chwilę potrafię zapomnieć całe to "niechciejstwo". Było warto.</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com49tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-82940979840772605892015-12-09T06:50:00.004-08:002016-01-04T10:06:08.173-08:00Owce i inne zwierzaki<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Dzisiaj pokażę Wam nową porcję woreczków. Ostatnio w sumie przez dłuższy czas nic się nie dzierga, od kilku dni nie zrobiłam ani oczka. </span><span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Mam nadzieję, że przerwa
od drutów wyjdzie mi na dobre, jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmiało.
Nie powiem, że nie brakuje mi siedzenia i przerabiania oczek. Ale wena
sobie poszła i nic na to nie poradzę. Siedzenie przy maszynie też muszę
niestety bardzo ograniczać, bo ledwie po dwóch godzinach takiej pracy
plecy tak się odzywają, że ledwo można siedzieć czy leżeć. Za to
nadrabiam karcianki i nawet obejrzałam kilka filmów. </span> </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I tak oto spod moich rąk wyszły cztery nowe schowki dla robótek. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Uwaga: zwierzątka, kropeczki i duuużo owieczek!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXHpgFSc3RW-1RPcC8YAPwCd_cbVStruA-BmGU9O-mNEsaM9N0kKtnwewTvn3SkUQNqbodwlJbNiCEuc1x3pO_4r4H2wWx6UUDOM4V-lG0RthD8zTvoMaNdNN9H-dRTQ2aceZgKWFR1iY/s1600/wszys.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXHpgFSc3RW-1RPcC8YAPwCd_cbVStruA-BmGU9O-mNEsaM9N0kKtnwewTvn3SkUQNqbodwlJbNiCEuc1x3pO_4r4H2wWx6UUDOM4V-lG0RthD8zTvoMaNdNN9H-dRTQ2aceZgKWFR1iY/s640/wszys.JPG" width="424" /></a></span></div>
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Całe stadko na woreczku nr 1. Mocna, energetyczna czerwień i pełno baranków.</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1EgRzxp3ISWAg5MbmH5mqfD2xG3orBevHM5HiuykGlE4sZL9Bx8OEkxbfuIMug6ugQr4dOrcQCZaLp_12k5ZXFoIwGyoVmXKtNen7wlkui0PQYFGuBl_eqNVBLPrCp6Qc4ZTFIlYqg7I/s1600/owieczki5.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1EgRzxp3ISWAg5MbmH5mqfD2xG3orBevHM5HiuykGlE4sZL9Bx8OEkxbfuIMug6ugQr4dOrcQCZaLp_12k5ZXFoIwGyoVmXKtNen7wlkui0PQYFGuBl_eqNVBLPrCp6Qc4ZTFIlYqg7I/s640/owieczki5.JPG" width="424" /></a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> Spójrzcie jakie pocieszne. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Nawet się obracają, żeby zobaczyć czy nikt się nie dobiera do włóczek. ^^</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0nj4fzxdfDhLDOoT6_M04cmj0JAForiZr-a9j8Qksvj8X7u6STWOySnJ9vqGBto7N1ot5VTT89KzpgaDaSua3ousGkp02dKdcs2OfNTZgiCuTNvpQPg6W3JOJrTOo4H3FYHMMcyqKIIc/s1600/owieczki6.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0nj4fzxdfDhLDOoT6_M04cmj0JAForiZr-a9j8Qksvj8X7u6STWOySnJ9vqGBto7N1ot5VTT89KzpgaDaSua3ousGkp02dKdcs2OfNTZgiCuTNvpQPg6W3JOJrTOo4H3FYHMMcyqKIIc/s640/owieczki6.JPG" width="490" /></a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Kolejne dwa woreczki są niemalże bliźniacze, ale tak samo piękne. No któż nie chciałby takich włóczkowych zwierzaków. A do tego pięknie czerwone motki i druty! Jedna występuje z czerwonym zamkiem i jasnymi drobnymi kropeczkami, druga jest trochę bardziej stonowana dzięki szaremu suwakowi i większym grochom. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWjN0i9c16Kw1rcQY0I3RzwzBjSS00zEJHEX8OsZHivLMrBOd4VuChDaYzFbgCZOVU2_k2cZIZu91NDQrsqQKIidgh6IPy-hV2H2jlhBWmC8vM1vqscqyPztgJ8ZqQpR4bYDZEWM_k29Q/s1600/owieczki4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWjN0i9c16Kw1rcQY0I3RzwzBjSS00zEJHEX8OsZHivLMrBOd4VuChDaYzFbgCZOVU2_k2cZIZu91NDQrsqQKIidgh6IPy-hV2H2jlhBWmC8vM1vqscqyPztgJ8ZqQpR4bYDZEWM_k29Q/s640/owieczki4.JPG" width="416" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0o1KwXsh7AWkCThRxI7ob_s7lOZmpvVEskpt-wl-UzLy9DXzn3OfMREVxkRt704WjTEFfLfkFB0WOKoIfrHl8LFjl_PFkYB9q0Yi4nc-kM3a4MRzeMGKPH7iLe511RuFN08ls0UmZJzg/s1600/owieczkijasne.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="580" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0o1KwXsh7AWkCThRxI7ob_s7lOZmpvVEskpt-wl-UzLy9DXzn3OfMREVxkRt704WjTEFfLfkFB0WOKoIfrHl8LFjl_PFkYB9q0Yi4nc-kM3a4MRzeMGKPH7iLe511RuFN08ls0UmZJzg/s640/owieczkijasne.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiu1GNY9s8QXSQnEa4S-wKsWQHiTuwqJtUndxXteNMHvL9LQtw5pSEBvNSHce4IWSbYHMK7LfL7QbedMHuQBg9vRjSpijbx0CYsoGPs49c0C5BSxqmdr4OJ0PvbrkEPzyqNxVGZNqGLSBI/s640/owieczki2.JPG" width="420" /> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Nie mogę się napatrzeć na te słodkie łebki! </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I nawet podpowiadają jak dbać o wełnę. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp8w2TC4psYv6S8ADDGPa9p2MPuNmcrdvv2ViGaeH92WTeZKHl_ek_9jL5KMGUwMzEhu-67dB0TDNXUymw65gF84VaPrzrKhUQnFUA0lrMVbrPkdFJ-74cIcDnfCfryreKLK_l6a6YAVc/s1600/owieczki3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp8w2TC4psYv6S8ADDGPa9p2MPuNmcrdvv2ViGaeH92WTeZKHl_ek_9jL5KMGUwMzEhu-67dB0TDNXUymw65gF84VaPrzrKhUQnFUA0lrMVbrPkdFJ-74cIcDnfCfryreKLK_l6a6YAVc/s640/owieczki3.JPG" width="456" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6l6cyUrRA9puA9jQan0TJQxEeULKw4aINHKXDPWoafB1OwV6hp1SPsbnZnpcHidqBRXoF0lKTjBnNuMj05AjVqvjygRjg_nVBhxZ3NyJ56JvkRO-DQZqzHkembMQ6tY8gOBupbovEAMM/s1600/owieczki1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="534" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6l6cyUrRA9puA9jQan0TJQxEeULKw4aINHKXDPWoafB1OwV6hp1SPsbnZnpcHidqBRXoF0lKTjBnNuMj05AjVqvjygRjg_nVBhxZ3NyJ56JvkRO-DQZqzHkembMQ6tY8gOBupbovEAMM/s640/owieczki1.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">A gdyby ktoś mimo wszystko nie był owco-maniakiem to mam całą wiejską menażerię. Na pięknej angielskiej farmie pasą się krowy, kurczaki, gdzieś pilnuje pies...</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="482" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjB9gIjslGooqlLW9_RfMzpOkjDha8ACdOYmZKXGfMWbuzlqTI6LpQ27o3c2Evge8qZfLRy43Drzxh0ykBToT9TcOMGZTqaWfWU3NErKJ0G-XiWfSUzOqNTY8GKFQWcpJDxNpLThQgO56Y/s640/owieczki7.JPG" width="640" /> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">a jak to na wsi to znajdzie się i świnka! </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjozc-SqIRPM9UX1-g2IkLBjmA2QxJoskyOxSgiNNQlFBQg22R75wUMgDD166wVbMQKMWTEo1_Uo4NeJsC05NrRBoCkL6n0a6YpvKy5ZjiZMuneFQ5A_KwIG8h-m7GjS2JhOziAfwzqICE/s640/swinka.JPG" width="640" /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> Przygalopują koniki.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPxZRgIar6UPBv331wg650q3_hZ4pqZp5Hcd4ZdJqI23IA8srBrwK3ZAhNVpjuZwguhxary9LhNclJFcjl2U71qBpg2jCEl6Qle_q7e3d6gD-C5APdMZ8UkUjTmembvzsDDOk9WK-PwKw/s640/koniki.JPG" width="424" /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">A kto im dzierga te piękne wdzianka? (tak, tak, znowu)... owieczka!</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEvkJIDS-Pgvy54W4-OE25XcHNS4vsQivhs-x4t8NpvSzR5JBG7_dAZmvvL5CjDDAGvRBQzgey1gJFnBdG4fZ4mKNLQfq4eck8f1DP6VvqjktcjkMth3rj5BHSltYqz1tF6XYt-64bxBA/s640/owieczka.JPG" width="510" /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Jak zwykle wszystkie mają dodatkową rączkę, (tym razem siwą) podszewkę i lekkie usztywnienie. Sama nie wiem, która z torebek podoba mi się najbardziej. A Wam, która skradła serce?</span></div>
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span>
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span>
<br />
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I tym zwierzyńcowym akcentem pozdrawiam Was cieplutko! </span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-7086806372679443267.post-66127085901530703132015-12-07T04:16:00.000-08:002015-12-07T04:16:25.903-08:00Sweet Sun<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Słodkie Słońce czyli coś uroczego w bardzo ciepłym kolorze. W takich cieplutkich barwach minął mi test rękawiczek dla Marzeny, którym przeszłam samą siebie. Początkowo miałam włóczkę miętowo- błękitną, ale po 1/3 łapki okazała się niezbyt dobra dla tego projektu. Zamówiłam więc kłębki Arwetty i zaczęłam działać... pewnego dnia o 22, aby zacząć chociaż te kilka rządków. Ogromnie mi zależało na wywiązaniu się z testu, więc dziergałam na okrągło, nie zważając na ból pleców czy nadgarstka. Termin jest, więc trzeba się postarać. I tym oto sposobem zrobiłam w sumie jakby nie patrzeć dwie pary rękawiczek na dość cienkich drutach w lekko ponad 4 dni. Aż dziwię się, że nie wyrosły mi dodatkowe ręce.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Jako, że wiadomo iż zimy nie cierpię [chyba jeszcze bardziej niż smerf Maruda] to kolory musiały być żywe i radosne. Dla kontrastu tło najlepsze do różnokolorowych kropek - czyli szary.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtn3To7l4_aXa34Xcr6Gjxg1sNOMrijq5NNiKQ_QdSNMmcBWv7TgWJ9PphB0EuY5RcGQUrAMBCj1Gn0NVSRLXDwGjg_CCNmScqon3Z0Qrw6uQlVnwHYSNFGWWY-Oo-e9KIvUoXP3pawuU/s1600/dotki1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtn3To7l4_aXa34Xcr6Gjxg1sNOMrijq5NNiKQ_QdSNMmcBWv7TgWJ9PphB0EuY5RcGQUrAMBCj1Gn0NVSRLXDwGjg_CCNmScqon3Z0Qrw6uQlVnwHYSNFGWWY-Oo-e9KIvUoXP3pawuU/s640/dotki1.JPG" width="520" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqvM97mTVN6yqYIl_rB6jSSFblcWmMmSIyt2G0ZMyw2GpaiysvcTygXZKPQEkBrdSiw8eJHqFCcKpEJmYTyz_TFsveXN_fZCDXZYVixfaOC2aaPO3CYDo4XhpjYFUq2TCQ0rhJ0EqZa0s/s1600/dotki2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqvM97mTVN6yqYIl_rB6jSSFblcWmMmSIyt2G0ZMyw2GpaiysvcTygXZKPQEkBrdSiw8eJHqFCcKpEJmYTyz_TFsveXN_fZCDXZYVixfaOC2aaPO3CYDo4XhpjYFUq2TCQ0rhJ0EqZa0s/s640/dotki2.JPG" width="566" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibrUZzCFuLivEEKF3I43iB5bzhZK4uCfN-d9uZdZWFl8hf1lKZxN3y_cF3L0-JE1pGVxUjILrRbNBdMkp1M4eUWqq6mASNltHMVnve6DC_Pb_sQOBOlE6Sf0nocGhmyb73BJ7wMBxhvcM/s1600/dotki3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibrUZzCFuLivEEKF3I43iB5bzhZK4uCfN-d9uZdZWFl8hf1lKZxN3y_cF3L0-JE1pGVxUjILrRbNBdMkp1M4eUWqq6mASNltHMVnve6DC_Pb_sQOBOlE6Sf0nocGhmyb73BJ7wMBxhvcM/s640/dotki3.JPG" width="424" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I jeśli nie ma czasu założyć się rękawiczki przed kurtką to można wywinąć mankiety i już. :) <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihA4y3vZuZeFW1yZf8zt1_Yv2heVf4IWkxN8bfvQaxpyYvecSJAx7L_AQXXHHNvcfuppBi13D4wnzuMqb8R2_xIDxg_szNrEYLeLCsbYPdy1ncRreclZozOOOi_mPVMAIOfQX2rLYzg0w/s1600/dotki4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihA4y3vZuZeFW1yZf8zt1_Yv2heVf4IWkxN8bfvQaxpyYvecSJAx7L_AQXXHHNvcfuppBi13D4wnzuMqb8R2_xIDxg_szNrEYLeLCsbYPdy1ncRreclZozOOOi_mPVMAIOfQX2rLYzg0w/s640/dotki4.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaeBkDVlIvnX0FWG5ZjeZFfgX3qY1fH0jwjosr9lQrim_VzD6XO55E5XY48FwsfdQdqZgJEYmlJ6xrHtKhxu3a1bFt2NqN1Jw2TdmcPgbkA7TcB2y2arT4Sr9iY6Nzb3_iMAnUmKlBU8M/s1600/dotki5.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaeBkDVlIvnX0FWG5ZjeZFfgX3qY1fH0jwjosr9lQrim_VzD6XO55E5XY48FwsfdQdqZgJEYmlJ6xrHtKhxu3a1bFt2NqN1Jw2TdmcPgbkA7TcB2y2arT4Sr9iY6Nzb3_iMAnUmKlBU8M/s640/dotki5.JPG" width="424" /></a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> A kropeczki są słodkie jak cukierki.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja1vkDGPpIGpSJ_kbcXom77TlbhAk-qtZtG_HBrYBbVKg4HK_V64Ndv7asqNhnezSJnMQTQLJPaS3Fyi5c26n66aZTS9YGTvmTbm27x31ubTGUBfESTOy5pjfsYy9Z85t9jx-dOgaRHKg/s1600/dotki6.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="406" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja1vkDGPpIGpSJ_kbcXom77TlbhAk-qtZtG_HBrYBbVKg4HK_V64Ndv7asqNhnezSJnMQTQLJPaS3Fyi5c26n66aZTS9YGTvmTbm27x31ubTGUBfESTOy5pjfsYy9Z85t9jx-dOgaRHKg/s640/dotki6.JPG" width="640" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKIcb-gt-NpJ7rs4VPfjAwqZjPTvDn2-v1vo1wMv8rG2CBbLbEipg2A5UX_kd28R2ZNZwalS9W_3827XeuLeQc0vhGwrabqb07bgCqjzeRaTbCE2Vn2mH1xgt9S_zLx1BQUPYyAfDTRBM/s1600/dotki7.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKIcb-gt-NpJ7rs4VPfjAwqZjPTvDn2-v1vo1wMv8rG2CBbLbEipg2A5UX_kd28R2ZNZwalS9W_3827XeuLeQc0vhGwrabqb07bgCqjzeRaTbCE2Vn2mH1xgt9S_zLx1BQUPYyAfDTRBM/s640/dotki7.JPG" width="424" /></a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><b>projekt:</b> <a href="http://www.ravelry.com/projects/Amanitaa/lovely-huggers" target="_blank">Sweet Sun</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><b>wzór:</b><a href="http://www.ravelry.com/patterns/library/lovely-huggers" target="_blank"> Lovely Huggers</a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><b>włóczka: </b>Filcolana Arwetta Classic</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><b>druty:</b> 3mm, 3.5 mm</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I mimo, że ciągle szaro i zimno to mam swoje małe, własne Słońce. W sam raz na pocieszenie, bo trudno nie wpaść w depresję przy takiej wiecznej ciemnicy. Dzieje się u mnie tyle co nic, czyli jedyna rzecz z dziewiarskiego świata jaką miałam na drutach (celtycka chusta) wczoraj została przyszpilona. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">A wena... zapadła w sen zimowy.</span></div>
Amanitahttp://www.blogger.com/profile/03785011136391672287noreply@blogger.com26